Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Nowa Dęba bezbramkowo zremisowała ze Strumykiem Malawa

Arkadiusz Kielar
fot. Grzegorz Lipiec
Mecz zaczął się z 40-minutowym opóźnieniem, bo nie dotarli sędziowie i w zastępstwie spotkanie poprowadził arbiter z Rzeszowa.

Tyle, że przez to pojedynek Stali ze Strumykiem kończył się już przy zapadających ciemnościach…
Stal przegrała dwa wcześniejsze mecze i bardzo chciała wrócić "na właściwe tory", zespół z Nowej Dęby do niedawna był rewelacją rozgrywek.

Ze Strumykiem gospodarze musieli jednak podzielić się punktami. Obie strony miały kilka okazji do zdobycia bramek, w pierwszej połowie wśród miejscowych Paweł Nowak znalazł się sam przed bramkarzem gości, uderzył i… piłkę zmierzającą do siatki zdążył wybić jeszcze Damian Skała, szczęścia próbował też Andrzej Dudziak.

W końcówce meczu znowu przypomniał o sobie Nowak, który ładnie uderzył z dystansu, ale znowu górą był golkiper Wisłoki, Konrad Migut.

Z kolei jeżeli chodzi szanse zespołu z Malawy, to zmarnowali je między innymi Tomasz Jandziś, a zwłaszcza Piotr Boratyn, który przegrywał pojedynki "oko w oko" z Piotrem Kunatem. Raz po strzale Marcina Siciarza piłkę z linii bramkowej wybił Wojciech Dudek

Stal Nowa Dęba - Strumyk Malawa 0-0

Stal: Kunat - Kowal, Pastuła, Dudek (83 Szurgociński), Idec (76 Rachwał), Uznański, Dudziak (76 Serafin), Milanowski, Nowak - Diektiarenko (56 Marut), Urbaniak.

Strumyk: Migut - Bieda (83 Brusik), Skała, Gaca, Kosztyła - Jandziś (79 Kozicki), Brudek (73 Kurosz), Solarz, Siciarz - Dziwisz (61 Skupień), Boratyn.

Sędziował: Piotr Ptak z Rzeszowa. Widzów: 150.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24