NIEOBECNI
NIEOBECNI
Cosmos: - . Crasnovia: Komisarz, (kontuzja). Czarni: Munia (kontuzja). Czuwaj: -. Igloopol: Chmiel, Długosz (kontuzje). JKS: Pawlak, Soczek? (kontuzje). Kantor: -. Orzeł: Kurowski, Strączek, (kontuzje). Piast: -. Pogoń: -. Resovia: -. Rzemieślnik: Wilczyński?, K. Mędrek? (kontuzje). Sokół: Szewc (własny ślub), Szpyra (kontuzja). Stal: Diektiarenko, Nowak (kontuzje). Wisłoka: -. Żurawianka: Bąk (kontuzja).
Klisiewicz za Federekiewicza
Ryszard Federkiewicz przestał pełnić rolę trenera Rzemieślnika Pilzno. - Zrezygnowałem, choć nie miałem, na co narzekać. Po prostu uznałem, że czas coś zmienić - przekonuje Federkiewicz, który chwilowo pozostaje bez trenerskiej pracy. Jego rolę przejął Jacek Klisiewicz, do niedawna opiekun Igloopolu.
- Gramy dobrze i widzę w piłkarzach ambicję do walki o kolejne zwycięstwa. Cieszy też lepsza frekwencja na trybunach. Odżyliśmy - podkreśla Janusz Dąbek, prezes Pogoni.
- "Piwosze" już wiosną byli mocni, a teraz to potwierdzają. Na pewno nie przestraszymy się i powalczymy o pełną pulę - odpowiada Damian Diektiarenko, prezes Stali.
W roli faworyta do starcia z Żurawianką przystąpią Czarni Jasło. - Teoretycznie zadanie jest łatwe, ale bez odpowiedniej koncentracji nie można skutecznie walczyć o punkty - podkreśla Robert Hap, opiekun Czarnych.
- Do Jasła jedziemy z nadzieją na przełamanie. Czas poprawić skuteczność pod bramką rywala - mówi Piotr winiarz, kierownik Żurawianki.
Nowy coach
Po zmianie trenera (ramka obok) Rzemieślnik Pilzno podejmuje beniaminka z Nowotańca.
- Myślę, że zmiany na stanowisku trenera nie będą miały wpływu na naszą dyspozycję. Celujemy w zwycięstwo, dość remisów - mówi Marek Fulara, działacz "Rzemiosła".
- Nigdzie nie jesteśmy faworytami i to ściąga z nas presję. Ciężko nam będzie coś strzelić, ale powalczymy - podkreśla Szymon Gołda, trener Comosu.
Do Jarosławia przyjedzie Wisłoka Dębica.
- To młody zespół, ale rywale mają czym straszyć. Nam jednak nie wypada grać tak słabo, jak w Nowej Dębie i chcemy tym razem zgarnąć komplet punktów - komentuje Jerzy Daniło, opiekun jarosławian.
- Punktów musimy szukać także na wyjazdach, nas dorobek jest bardzo skromny, nie może satysfakcjonować - odpowiada Roman Gruszecki, trener Wisłoki.
Faworyci i "czarne konie"
Innego scenariusza jak zainkasowanie pełnej puli nie wyobrażają sobie w Przeworsku, gdzie Orzeł zmierzy się z Sokołem Nisko.
- Nie wolno nie wykorzystać takiej okazji na zwycięstwo - podkreślają działacze Orła.
- Nie spuszczamy głów, trzeba walczyć tym, co jest. Nikt w klubie nie jest poirytowany naszą postawą. Musimy szukać punktów, pracować, walczyć i czekać na efekty - mówi Artur Chyła, opiekun Sokoła.
Mający zaledwie jedno "oczko" na koncie Igloopol Dębica przyjedzie do Tuczemp.
- U siebie nie możemy tracić punktów, choć na pewno rywal będzie mocno zdeterminowany - ostrzega Marek Strawa, coach Piasta.
- Czas coś strzelić - podkreśla Bogdan Mitan, kierownik "Morsów", którzy jeszcze nie zdobyli bramki.
DOCHODZĄ:
DOCHODZĄ:
Igloopol: pomocnik Paweł Micek (Rzemieślnik Pilzno). Kantor: obrońca Kamil Lupa (Sandecja Nowy Sącz), pomocnik Grzegorz Łącz (LZS Cygany), pomocnik Jacek Panikowski (Stal Stalowa Wola). Żurawianka: napastnik Marcin Dmitrzyk (Czarni Bolestraszyce), pomocnik Mateusz Barszczak (Skołoszów).
Wymagają skuteczności
O skuteczniejszej grze swojego zespołu marzy Bogusław Szopa, opiekun Turbi.
- Trzeba wykorzystywać stwarzane sytuacje, do tej pory straciliśmy sporo punktów przez indolencję pod bramką rywala - opisuje dotychczasową grę swojego zespołu trener Szopa. Kantor zmierzy się z rezerwami Resovii.
- Pierwsza drużyna gra w sobotę, więc szansę otrzymają właściwe rezerwy - nasi wychowankowie. To kolejna cenna nauka dla nich - przekonuje Wiesław Gołda, trener resoviackich rezerw.
Crasnovia po ostatnim podziale punktów z jaślanami chce zgarnąć pełną pulę w starciu z Czuwajem Przemyśl.
- Chcemy powetować sobie za słaby występ przeciwko Czarnym. Jeśli chłopcy zagrają swoje, będzie dobrze - podkreśla Marek Kramarz, szkoleniowiec Krasnego.
- Nasza gra wygląda nieźle, obyśmy tylko zagrali skutecznie i mieli więcej szczęścia do panów z gwizdkiem - mówi Andrzej Błażej, kierownik Czuwaju, któremu w tym sezonie sędziowie nie uznali już dwóch bramek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?