Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Rzeszów nie wygrała w Białej Podlaskiej

Tomasz Ryzner
Piłkarze Stali Rzeszów mają o czym myśleć po rundzie jesiennej.
Piłkarze Stali Rzeszów mają o czym myśleć po rundzie jesiennej. archiwum
Okazji bramkowych nie brakowało, ale stalowcy ani razu nie trafili do bramki i zremisowali w Białej Podlaskiej 0:0 z Podlasiem. Tym samym rzeszowianie kończą rundę jesienną w średnich nastrojach.

3:0 z Sołą dawało nadzieję, że stalowcy mocnym akcentem skończą rundę. Nic z tego. Było jak często tej jesieni; niezła gra, kilka okazji golowych i niedosyt na sam koniec.

- W obronie wyglądaliśmy dobrze. Poza stałymi fragmentami gry, Podlasie niezbyt nam zagrażało. W przodzie też było nieźle. Szczególnie w pierwszej połowie. Niestety, to co najważniejsze, trafianie do siatki, nie udawało się - komentował tuż po meczu Grzegorz Nalepa, trener biało-niebieskich.

O pokonanie nastoletniego bramkarza rodem z Gruzji mogli się pokusić Arkadiusz Gil czy Michał Marczak, który już w 6. min był centymetry od szczęścia (trafił w słupek). Ten sam piłkarz w 41 minucie zmarnował okazję sam na sam z golikperem.

Po zmianie stron gra się wyrównała i pod bramką Podlasia rzadziej bito na alarm (szansa Daniela Koczona).

- 20 minut przed końcem meczu rywal zaczął grać na czas. Po odpaleniu rac sędzia przerwał na chwilę mecz. Na koniec zachował się dziwnie, bo doliczył tylko cztery minuty, a było też przecież aż dziesięć zmian - podkreślił Nalepa.

Na koniec słowo z innej beczki. Trenerzy Stali zaprzeczają, jakoby Piotr Prędota miał prosić o nie wystawianie go do składu w ostatnich meczach rundy.

- Nic takiego nie miało miejsca. Piotrek nie gra, bo po prostu ma uraz. A szkoda, bo by się nam dziś przydał - dodał trener Stali.

Podlasie Biała Podlaska - Stal Rzeszów 0:0
Podlasie: Gugeshashvili - Pajnowski, Konaszewski, Łakomy, Buzun (65 Andrzejuk) - Wojczuk, Grajek (90 Renkowski), Kruczyk (81 Kosieradzki), Dmowski (81 Nieścieruk), Komar - Radziszewski (87 Syryjczyk). Trener Miłosz Storto.

Stal: Wasiluk 6 - Szymański 6, Zięba 6, Kordas 6 - Gil 5 (74 Buszta), Hordijczuk 6, Szeliga 6, Reiman 6, Ceglarz 5 (74 Maślany) - Marczak 5 (65 Lisańczuk), Brocki 5 (59 Koczon). Trener Grzegorz Nalepa.

Sędziował: Kowalski (Kielce). Żółte kartki: Łakomy - Koczon. Widzów 250.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24