- Nie wolno nam rozdawać kolejnych prezentów. U siebie musimy wygrywać - mówił przed meczem z Chełmianką Daniel Koczon, piłkarz Stali Rzeszów.
Niestety, rzeszowianom ten mecz kompletnie nie wyszedł, wygrali go goście i na ten moment walkę biało-niebieskich o awans można rozpatrywać jedynie w kwestii marzeń.
Przed rundą wiosenną w rzeszowskim klubie doszło do wielu zmian. Począwszy od nowego trenera, poprzez kilku sprowadzonych zawodników, aż po zmianę na stanowisku prezesa. Mocno postawiono również na medialność klubu i szeroko pojętą organizację.
Niby wszystko się zgadza, oprócz jednej drobnej kwestii; znów zawodzą piłkarze i to się nie zmienia po raz kolejny. Po meczu kibice pożegnali ich gwizdami i wyzwiskami. Na pewno nie tak to miało wyglądać...
Mecz od początku nie bardzo układał się gospodarzom. Widać było, że chcą, ale nic im nie wychodziło. Pewnie inaczej by to wszystko wyglądało, gdyby w 18. minucie Marco Milunovic wykorzystał bardzo dobrą okazję.
Gra się trochę ożywiła po przerwie, ale głównie za sprawą drużyny przyjezdnej i gola na 0:1. Przy tej sytuacji fatalny błąd popełnił Peter Basista, który dał sobie zabrać piłkę Przemysławowi Banaszakowi, a lepiej mógł się pewnie zachować również Marcin Wieczerzak. Strzał był mocny, ale piłka leciała wprost w bramkarza Stali.
3 liga: Stal Rzeszów przegrała u siebie z Chełmianką Chełm 1...
Ta sytuacja jakby jednak obudziła miejscowych i szybko mógł być remis, ale sytuacji sam na sam nie wykorzystał Kamil Bętkowski. Chwilę później wyrównał jednak Daniel Koczon, który wykorzystał jedenastkę podyktowaną za zagranie ręką. Wydawało się, że to powinno dodać gospodarzom skrzydeł, ale ich gra przypominała bicie głową w mur.
Goście wcale nie zamierzali bronić remisu i też się odgryzali. W doliczonym czasie to oni zadali decydujący cios. A tak na dobrą sprawę wykorzystali kolejny prezent, tym razem Wieczerzaka, który wypuścił lekki strzał z rąk i piłkę do bramki wpakował Banaszak.
Stal Rzeszów - Chełmianka Chełm 1:2 (0:0)
Bramki: 0:1 Banaszak 52, 1:1 Koczon 60-karny, 1:2 Banaszak 90+2.
Stal: Wieczerzak 3 – Skała 4 (62 Gliniak), Duda 6, Basista 4, Kordas 5 (55 Maślany 6) – Koczon 4 (90 Gil), Szeliga 5, Revak 4 (55 Skiba 4), Bętkowski ż 4, Ceglarz 4 – Milunovic (29 Pikul 5). Trener Tadeusz Krawiec.
Chełmianka: Drzewiecki – Wołos ż, J. Niewęgłowski, Maliszewski (80 Kwiatkowski), D. Niewęgłowski – Prytulak, Uliczny, Kompanicki, Piekarski (17 Michalak, 71 Budzyński), Koszel (80 Chodziutko) – Banaszak. Trener Artur Bożyk.
Sędziował Kowalski (Kielce). Widzów 500.
ZOBACZ TAKŻE - Wideo po meczu Stal Rzeszów - Chełmianka: Artur Bożyk, trener Chełmianki
POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?