Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Rzeszów walczy o stadion w sądzie. Miasto straci miliony złotych na budowę trybuny?

Bartosz Gubernat
Marek Poręba, wiceprezes Stali Rzeszów: użytkowanie stadionu na zaproponowanych przez miasto warunkach jest nie do przyjęcia. Liczymy, że sąd przyzna nam rację i zakończy spór po naszej myśli.
Marek Poręba, wiceprezes Stali Rzeszów: użytkowanie stadionu na zaproponowanych przez miasto warunkach jest nie do przyjęcia. Liczymy, że sąd przyzna nam rację i zakończy spór po naszej myśli. KRZYSZTOF KAPICA
Pod koniec stycznia rozstrzygnie się, czy miasto straci unijną dotację na rozbudowę stadionu miejskiego w Rzeszowie. Stanie się tak, jeśli sąd na wniosek użytkującego obiekt klubu Stal Rzeszów zmieni warunki dzierżawy.

KALENDARIUM STADIONU MIEJSKIEGO

KALENDARIUM STADIONU MIEJSKIEGO

2006 - miasto przejmuje obiekt od Stali Rzeszów
2008 - marzec - miasto ogłasza przetarg na wykonanie projektu nowej trybuny
2008 - maj - firmy, które zgłosiły się do przetargu nie spełniają jego warunków. Urzędnicy unieważniają całą procedurę.
2008 - lipiec - nowy przetarg. Zgłasza się jeden projektant - firma z Warszawy. Miasto podpisuje z nią umowę. Dokumentacja ma być gotowa najpóźniej w grudniu.
2008 - grudzień - architekci nie zdążyli przygotować projektu. Przekładają termin na luty
2009 - luty - kolejne opóźnienie w przygotowaniu projektu trybuny.
2009 - marzec - projekt dociera do Rzeszowa
2009 - maj - miasto ogłasza dwuczęściowy przetarg na wykonanie nowej trybuny.
2009 - sierpień - do drugiego etapu przetargu przechodzi 10 firm zainteresowanych rozbudową stadionu.
2009 - listopad - miasto decyduje, że trybunę zbuduje konsorcjum firm z Rzeszowa Tarnowa i Ukrainy
2009 - grudzień - trzy firmy składają protest wobec rozstrzygnięcia przetargu
2009 - grudzień - miasto uznaje skargi i ponawia procedurę wyboru wykonawcy
2010 - styczeń - trzy firmy protestujące w sprawie przetargu podnosza zarzuty także wobec siebie. Sprawa trafia do Urzędu Zamówień Publicznych, a stąd do Krajowej Izby Odwoławczej
2010 - marzec - KIO nakazuje jeszcze raz wybrać wykonawcę, biorąc pod uwagę tylko oferty firm Erbud i Budimex.
2010 - kwiecień - przetarg wygrywa Budimex
2010 - czerwiec - Ministerstwo Rozwoju Regionalnego kontroluje dokumenty przetargowe
2010 - sierpień - koniec kontroli MRR, ale Budimex rezygnuje z podpisania umowy
2010 - wrzesień - miasto ogłasza nowy przetarg
2010 - październik - marszałek potwierdza przyznanie 6 mln euro unijnej dotacji na trybunę
2010 - grudzień - przetarg rozstrzygnięty. Trybunę do końca września 2011 ma wybudować konsorcjum firm Inżynieria z Rzeszowa i Alstal a Inowrocławia. Rozpoczyna się kontrola przetargu...

W 2006 roku Stal Rzeszów przekazała miastu swój stadion i wszystkie znajdujące się na jego terenie obiekty za symboliczną złotówkę. W zamian klub podpisał z urzędnikami umowę zabezpieczoną długim, 10-letnim okresem wypowiedzenia. Władze miasta zobowiązały się także do budowy nowych boisk treningowych poza stadionem. Na tych, z których klub korzysta w tej chwili ma bowiem powstać nowa trybuna.

Albo Stal, albo trybuna?

Pod koniec 2008 roku klubem zaczął rządzić kurator, który na początku 2009 roku podpisał z miastem nową umowę. Główna zmiana dotyczyła skrócenia okresu ewentualnego wypowiedzenia dzierżawy z 10 lat, do miesiąca. Było to konieczne, aby miasto mogło walczyć o 85 proc. unijnego dofinansowania na budowę nowej, krytej trybuny. Zgodnie z przepisami, taką dotację samorząd może dostać tylko na swój obiekt. Stało się zatem jasne, że w przypadku rozpoczęcia budowy, Stal otrzyma wypowiedzenie. Klub szybko zakwestionował umowę zmienioną przez kuratora.

- Na takie rozwiązanie nie możemy się zgodzić. Po pierwsze dlatego, że miasto nie spełniło warunków, jakie ustaliło z klubem w chwili przekazania obiektu. Po drugie nie wyobrażamy sobie działalności na stadionie, jeśli nie będziemy jego jedynym i głównym dzierżawcą. Trudno utrzymać obiekt w porządku, jeśli może korzystać z niego każdy, kto zechce - mówi Marek Poręba, wiceprezes Stali Rzeszów.

Sprawa w sądzie

W tej sytuacji klub poskarżył się do sądu. Domaga się unieważnienia umowy podpisanej przez kuratora.

- Naszym zdaniem ten pan nie miał prawa zmienić ustaleń zawartych na linii klub - miasto. Domagamy się przywrócenia 10-letniego okresu wypowiedzenia, co pozwoli nam spokojnie działać i nie martwić się, gdzie podziejemy się, jeśli miasto nagle zechce zakończyć z nami współpracę - tłumaczy Poręba.

Co dalej? Wyjścia są dwa. Zakładając, że sąd przyzna rację Stali, miasto straci 6 mln euro dofinansowania do budowy nowej trybuny. W przypadku wyroku niekorzystnego dla klubu, rozpoczęcie prac na stadionie będzie oznaczało zakończenie dzierżawy. Wówczas Stal stanie się tylko jednym z podmiotów wynajmujących obiekty na poszczególne imprezy. Co na to miasto?

- Chcemy budować nową trybunę, a odnoszę wrażenie, że część działaczy Stali po prostu w tym przeszkadza. Prezes klubu, Stanisław Kluz jest inwestycji przychylny, dlatego liczę, że sprawa zakończy się dla nas pomyślnie - mówi prezydent Tadeusz Ferenc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24