Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Sandeco Rzeszów przegrała z Zagłębiem

Miłosz Bieniaszewski
Stal Rzeszów przegrała z Zagłębiem Sosnowiec 1-2, choć zagrała dobre spotkanie.
Stal Rzeszów przegrała z Zagłębiem Sosnowiec 1-2, choć zagrała dobre spotkanie. Krzysztof Kapica / archiwum
Stal Rzeszów przegrała w Sosnowcu 1-2 i pożegnała się z Pucharem Polski. Już w rundzie przedwstępnej.

- To nie żadne ligowe przetarcie, tylko poważny mecz, który zamierzamy zagrać na sto procent - mówił przed tym meczem trener Stali, Ryszard Kuźma.

Jego podopieczni wzięli sobie te słowa mocno do serca, bo w I połowie grali bardzo dobrze i zasłużenie prowadzili. Niestety w pierwszym kwadransie drugiej odsłony stracili dwa gole i to Zagłębie zagra w rundzie wstępnej Pucharu Polski.

Rzeszowianie zaczęli bardzo odważnie i od początku dominowali na boisku. Sporo kłopotów gospodarzom sprawiało ofensywne trio Stali Kamil Stachyra - Daniel Koczon - Dawid Florian.

W 17. minucie ten drugi podawał do Arkadiusza Barana, z którego strzałem sobie poradził bramkarz Zagłębia, ale do piłki dopadł Florian i strzałem z ok. 16 metrów dał gościom prowadzenie. Po zdobyciu bramki rzeszowianie nastawili się na kontry i kilka razy groźnie było pod bramką Mateusza Wieczorka, ale wynik nie ulegał zmianie.
Akcje gospodarzy załamywały się natomiast na dobrze dysponowanej linii defensywnej Stali. Coś złego z przyjezdnymi stało się jednak po przerwie.

W 50. minucie "stalowcy" starali się złapać na spalonym Marcina Grunta, sędzia jednak chorągiewki nie podniósł i napastnik miejscowych wyrównał. W odpowiedzi w boczną siatkę trafił Koczon, a po kilku kolejnych minutach było 2-1. Tym razem z szybką kontrą wyszło Zagłębie, którą precyzyjnym strzałem wykończył Rafała Jankowski.

Po tych dwóch ciosach Stal już się nie podniosła. Podopieczni Ryszarda Kuźmy starali się jeszcze doprowadzić do wyrównania, ale ich akcjom brakowało precyzji oraz spokoju. W końcówce rzeszowian mógł dobić Jankowski, który będąc sam na sam z Tomaszem Wietechą nie trafił w bramkę.

ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - STAL SANDECO RZESZÓW 2-1 (0-1)

0-1 Florian (17, dobitka uderzenia Barana), 1-1 Grunt (50), 2-1 Jankowski (61, podanie Grunta).

ZAGŁĘBIE: Wieczorek - Białek, Jarczyk, Marek (46. Szatan), Ostroushko - Ryndak (80. Cyganek), Lachowski, Matusiak, Pajączkowski - Grunt (73. Sierczyński), Jankowski.
STAL: Wietecha - Solecki, Nakrosius, Przybyszewski, Kapuściński (65. Prokic) - Florian (82. M. Jędryas), Baran, D. Jędryas, Lisańczuk, Stachyra - Koczon.
SĘDZIOWAŁ Grzegorz Jabłoński (Kraków). ŻÓŁTE KARTKI: Jankowski - Wietecha, Lisańczuk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24