Powód? - W poniedziałek nie było by za bardzo z kim prowadzić zajęć - wyjaśnia trener Piotr Kot.
- Od soboty z Robertem Ząbkiewiczem (drugim trenerem - przyp. red.) odbieraliśmy telefony od zawodników, że ten chory, tamten w szkole, inny na zajęciach, albo w pracy.
W kadrze Stali nie zanosi się na żadne zmiany. - Nikt nie zgłaszał mi chęci odejścia, a na zakupy nie ma pieniędzy. Będziemy wprowadzać do składu młodzież - dodaje trener, który pierwsze zajęcia przełożył na środę, na godzinę 15.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?