Stal Stalowa Wola pokonała lidera z Pruszkowa!

Stalówka rozpoczęła ostrożnie nie chcąc dać okazji liderowi do szybkiej kontry. W 7 min po dośrodkowaniu Daniela Radawca w dobrej sytuacji pod bramką gości znalazł się Marek Kusiak, ale z kilku metrów nie trafił w bramkę.

W odpowiedzi goście mieli dobrą okazję do objęcia prowadzenia: Bartosz Osoliński z 12 m nie zdołał pokonać Bartłomieja Dydo. Gra się wyraźnie zaostrzyła i arbiter był zmuszony sięgać po kartoniki.

Stal grała spokojnie i zdobyła bramkę do szatni. Z rzutu wolnego strzelał Radawiec. Błażejczyk odbił piłkę przed siebie, a z dobitką pospieszył Kamil Gęśla.

Po przerwie zaczęli przeważać goście. Po zagraniu z rzutu rożnego groźnie strzelał Tomasz Feliksiak, ale Dydo złapał piłkę. Stalowcy groźnie kontrowali.

Z ostrego kąta próbował szczęścia Jarosław Piątkowski. Dobrze zachował się bramkarz Znicza, który odbił piłkę. W 65. min groźnie uderzał świeżo wprowadzony na boisko Radkiewicz, minimalnie nad poprzeczką. Lider cały czas atakował, ale stalowcy bronili się bardzo mądrze.

Z dystansu uderzał Feliksiak; Dydo był na miejscu. Po drugiej stronie boiska tak samo próbował Piątkowski, minimalnie obok celu. Końcowe minuty były nerwowe. Na szczęście konsekwentnie grający stalowcy nie pozwoli sobie wydrzeć zwycięstwa.

STAL STALOWA WOLA - ZNICZ PRUSZKÓW 1-0 (1-0)
1-0 Gęśla (45, dobitka strzału z wolnego Radawca).

STAL: Dydo - Demusiak, Kusiak, Wieprzęć, Witek - Piątkowski, Horajecki, Kachniarz, Getinger - Radawiec (90. Gilar) - Gęśla (82. Turczyn).

ZNICZ: Błażejczyk - Tomczyk, Kowalski, Januszewski, Jędrzejczyk - Bylak (68. Kopciński), Kucharski, Osoliński, Rybaczuk (64. Radkiewicz) - Feliksiak, Tatara.

SĘDZIOWAŁ: Robert Marciniak z Krakowa. ŻÓŁTE KARTKI: Getinger, Piątkowski, Gęśla - Tomczyk, Jędrzejczyk, Tatara. WIDZÓW 1000.

Noty i wypowiedzi piłkarzy w poniedziałkowych Nowinach