Stal Stalowa Wola - Siarka Tarnobrzeg w wyznaczonym terminie

Siarka zwróciła się z prośbą do Polskiego Związku Piłki Nożnej o przełożenie derbów w Stalowej Woli w związku z trudną sytuacją kadrową tarnobrzeskiej drużyny. Kontuzję leczy bramkarz Artur Melon, a drugi golkiper Siarki, Oskar Pogorzelec, powołany został na zgrupowanie reprezentacji Polski do lat 19, od 6 do 16 października.

Do Stali dotarło pismo w tej sprawie z Komisji ds. Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego PZPN. Władze piłkarskiej spółki ze Stalowej Woli, poproszone o przedstawienie swojego stanowiska, napisały: "Podchodzimy ze zrozumieniem do zaistniałej sytuacji, gdzie podstawowy bramkarz Siarki jest po kontuzji. Zaznaczamy jednocześnie, że w ostatniej kolejce spotkań ligowych w meczu Stal - Garbarnia z powodu kontuzji nie wystąpiło aż 8 podstawowych piłkarzy naszej drużyny: Żmuda, Demusiak, Cebula, Fabianowski, Sikorski, Kachniarz, Komada, Juda. Niewątpliwie stawiało to nasz zespół w bardzo trudnej sytuacji kadrowej. Nie miało miejsca przełożenie meczu z tego powodu. Na boisku grali, a na ławce rezerwowych zasiadali zawodnicy od 17 do 18 roku życia, praktycznie bez doświadczenia w występach na tym szczeblu rozgrywek.

Podobna sytuacja ma miejsce przed kolejnym meczem w Suwałkach, gdzie nie jesteśmy w stanie określić gotowości do gry większości z wymienionych zawodników. Klub Siarki z pełną świadomością zatrudniał bramkarza, który powoływany jest do kadry i musiał liczyć się z konsekwencjami jakie następują. Mając na uwadze powyższe fakty, naszym zdaniem, mecz powinien odbyć się w pierwotnym terminie. Stal Stalowa Wola pozostawia decyzję o przełożeniu spotkania Komisji ds. Rozgrywek i Piłkarstwa Profesjonalnego w Warszawie".

W czwartek Departament Rozgrywek Krajowych PZPN nie znalazł podstaw regulaminowych by przełożyć mecz Stali z Siarką. I derby odbędą się w zaplanowanym terminie, w sobotę 12 października w Stalowej Woli.

- Dla nas to dobra wiadomość - mówi Grzegorz Zając, prezes piłkarskiej spółki ze Stalowej Woli. - Gdyby mecz z Siarką został przełożony, to na środę, musielibyśmy grać w środku tygodnia, o godzinie 14 czy 15, to byłby dramat, na pewno odbiłoby się to na frekwencji na stadionie.

Stanowisko Siarki przedstawia wiceprezes Dariusz Dziedzic.
- Jesteśmy rozczarowani, liczyliśmy że uda się podejść do tej sprawy bardziej zdroworozsądkowo - mówi Dariusz Dziedzic.

- Artur Melon ma wrócić do treningów na początku przyszłego tygodnia, jeżeli będzie w stu procentach zdrów, to zagra w derbach ze Stalą, a drugim naszym bramkarzem będzie junior. Jeśli nie, to zajdzie sytuacja awaryjna i będziemy musieli ściągnąć Oskara Pogorzelca ze zgrupowania kadry. Stoimy na stanowisku że to nasz klub jest głównym zainteresowanym, to my płacimy zawodnikowi za grę i musimy zabezpieczyć swoje interesy.