Stal Stalowa Wola wygrała na inaugurację w Elblągu

Zespół z Elbląga dostał się do drugoligowego towarzystwa "kuchennymi drzwiami". Jako wicemistrz trzeciej ligi podlasko-warmińsko-mazurskiej zastąpił mistrza, Start Działdowo, który wycofał się z powodów organizacyjno-finansowych.

Concordia zbierała zawodników do ostatniej chwili, posiłki przyszły między innymi z Arki Gdynia i Lechii Gdańsk.

Już na początku spotkania goście mieli swoją szansę. Krystian Getinger ograł kilku rywali i wyłożył piłkę Wojciechowi Białkowi, ale tego ostatecznie ubiegł bramkarz gospodarzy.

Potem "Biały" ładnie uderzył z dystansu nieznacznie obok bramki, a w jego ślady poszedł też i "Geti". W tym czasie niewiele pracy miał nasz golkiper, Paweł Zieliński, który zadebiutował w zespole seniorów po powrocie do Stali z juniorskiej drużyny Legii Warszawa.
Debiutantów w zespole gości było więcej, w wyjściowym składzie pojawili się pozyskani przed sezonem Sylwester Sikorski, Zbigniew Dąbek, Damian Łanucha, Mateusz Kantor, Jakub Popielarz.

Szczególnie trzej pierwsi, obok dobrze spisującego się Bartosza Horajeckiego, mogą mówić o udanym występie.

Po zmianie stron ponownie szanse na gola mieli "stalowcy", których w akcji oglądali także ich kibice. Strzelał Turczyn, ponownie szczęścia próbował też między innymi Białek.

Toczony w upale mecz rozstrzygnęło jednak samobójcze trafienie wspomnianego Sadowskiego - po dośrodkowaniu z lewej strony Kachniarza piłkarz gospodarzy pechowo wpakował piłkę do własnej bramki głową.

Concordia Elbląg - Stal Stalowa Wola 0-1 (0-0)

0-1 Sadowski (90-samobójcza).

CONCORDIA: Kopka - Masztaler, Sadowski, Sambor, Bogdanowicz - Wiercioch, Szuprytowski (46. Szmydt), Zawierowski (46. Florek), Stępień, Zejglić - Nadolny (79. Drewek).
STAL: Zieliński - Cebula, Dąbek, Żmuda, Sikorski - Kantor (71. Turczyn), Horajecki, Łanucha, Popielarz (65. Kachniarz), Getinger (82. Fabianowski) - Białek.
SĘDZIOWAŁ: Przemysław Bzowski (Gdańsk); ŻÓŁTE KARTKI: Stępień - Cebula, Dąbek, Łanucha. WIDZÓW 400.