Stalowa Wola. Pijana matka stoczyła się po schodach

W środę po południu kobieta razem z dzieckiem wyszła z jednego z mieszkań w bloku przy ulicy Poniatowskiego. Była kompletnie pijana. Nie potrafiła utrzymać równowagi i kiedy schodziła po schodach, przewróciła się i stoczyła na półpiętro.

Trafiła do aresztu

Świadkiem tego wszystkiego była jej córeczka, która zaczęła przeraźliwie płakać, gdy zobaczyła matkę, jak spada ze schodów.

Jeden z lokatorów zorientował się, co się dzieje. Dał znać na policję. Przyjechało także pogotowie, które zbadało kobietę i dziecko. 36-latce nic się nie stało. Trafiła do policyjnego aresztu.

W 2008 roku policjanci w całym województwie zatrzymali 18 pijanych kobiet, które opiekowały się dziećmi.

Większość pijanych matek usłyszało zarzut narażenia zdrowia lub życia dziecka. Za takie przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat pięciu. Nieodpowiedzialne matki mogą też mieć ograniczone lub odebrane prawa rodzicielskie i nadzór kuratora.

Babcia zaopiekowała się rodzeństwem

Na tym jednak nie koniec rodzinnej tragedii. 5-letnia Gabrysia została zawieziona do domu. - Na miejscu okazało się, że bez jakiejkolwiek opieki są tam jeszcze rodzeństwo: 11-letnia dziewczynka i 8-letni chłopiec - mówi Andrzej Walczyna, rzecznik prasowy stalowowolskiej policji.

Ostatecznie cała trójka trafiła pod opiekę babci. Teraz ich los jest w rękach wydziału spraw rodzinnych i nieletnich w stalowowolskim sądzie.