Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stalowcy na dywaniku u prezesa

Tomasz Ryzner
W Stalowej Woli "biało-niebiescy" nie oddali groźnego strzału na bramkę.
W Stalowej Woli "biało-niebiescy" nie oddali groźnego strzału na bramkę. Krzysztof Kapica
Kilka godzin rozmawiał z piłkarzami Stali Sandeco Jacek Szczepaniak, prezes piłkarskiej sekcji rzeszowskiego klubu. Tematem była marna postawa drużyny.

"Biało-niebiescy w trzech wiosennych meczach zdobyli zaledwie punkt. Stalowcy nie strzelili w tych spotkaniach gola, a w dwóch ostatnich meczach na dobrą sprawę nie zagrozili bramce rywali.

- Przeprowadziłem indywidualne rozmowy z piłkarzami - mówi Szczepaniak. - Oczywiście zdają sobie sprawę z tego, jak grają, poczuwają się do winy i obiecują poprawę.

Według Szczepaniaka sytuacja jest złożona. Czkawką drużynie odbijają się warunki treningowe.

- My tak naprawdę nie mamy gdzie trenować. Nie do końca tłumaczy to tak złą grę, ale faktem jest, że jak się trenuje gdzieś po lasach, potem na boisku ciężko o pewność siebie - mówi działacz Stali.

Po meczu ze Zniczem Pruszków (0-1) trener Andrzej Szymański zapowiedział wyciagnięcie konsekwencji wobec zawodników. O tym, jakie one będą i czy w ogóle zdecyduje dzisiejsze zebranie zarządu sekcji.

- Możliwe, że będą sankcje, a możliwe, że jednak nie - dodał Szczepaniak.

Najbliższy mecz, z Jeziorakiem Iława, rzeszowianie rozegrają w Boguchwale w Wielką Sobotę (g. 16). Szanse na debiut będzie miał świeżo pozyskany Daniel Dylewski, ostatnio napastnik KSZO Ostrowiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24