Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Stalówka" jedzie do Puław. PZPN kazał grać

Arkadiusz Kielar
Polski Związek Piłki Nożnej nakazał rozegrać dzisiaj piłkarzom Wisły Puławy i Stali Stalowa Wola zaległe spotkanie z 15 marca (w białej koszulce Wojciech Reiman).
Polski Związek Piłki Nożnej nakazał rozegrać dzisiaj piłkarzom Wisły Puławy i Stali Stalowa Wola zaległe spotkanie z 15 marca (w białej koszulce Wojciech Reiman). Marcin Radzimowski
Zaległe spotkanie z 15 marca Wisła chciała wczoraj ponownie przełożyć ze względu na zły stan murawy. Gospodarze poinformowali o tym Stal i wysłali faks do Polskiego Związku Piłki Nożnej. Ten jednak nie zgodził się na przełożenie meczu i nakazał zespołom grać.

W tej sytuacji o rozpoczęciu środowego meczu, którego początek wyznaczono na godzinę 18, zadecyduje sędzia.

Zrobił się "beton"

Dyrektor sportowy Wisły, Robert Złotnik, tłumaczył, że boisko po towarzyskim meczu w Puławach w miniony piątek reprezentacji Polski do lat 19 z Gruzją (3:1) nie jest w najlepszym stanie. I chociaż śniegu na nim nie ma, to po ostatnich mrozach zrobił się "beton".

- Nasze boisko nie nadaje się do grania i nic na to nie poradzimy - mówił Złotnik. - W takich warunkach nie ma sensu narażać zdrowia zawodników.
Z PZPN nadeszła jednak odpowiedź negatywna na prośbę o przełożenie środowego spotkania. Do sprawy odniosły się też władze piłkarskiej spółki akcyjnej Stal Stalowa Wola PSA.

- Uważam, że można było wcześniej wysłać do Puław delegata z lubelskiego okręgu PZPN, by sprawdził stan murawy i nie narażać obu zespołów na niepotrzebne koszty, gdyby mecz nie doszedł do skutku - komentuje działacz Stali, Mariusz Szymański.

- A tak w ogóle to niezrozumiałe jest dla nas i podejrzewam że i dla innych drugoligowców to, że przełożonych spotkań nie można rozegrać w czerwcu, tylko teraz w środy, gdy mniej kibiców będzie mogło przyjść na mecze. PZPN ustalił że liga kończy się już 9 czerwca i koniec. A przecież zaległe mecze można byłoby rozegrać w soboty 15 i 22 czerwca, wtedy gdy jest ciepło, gdy przyszłoby sporo kibiców. Ale okazuje się, że się tak nie da, to na pewno nie pomaga drugoligowym klubom. Jeżeli PZPN nie daje pieniędzy na kluby to niech przynajmniej pozwoli je zarobić...
Chcą się zrewanżować

Jeżeli dojdzie do meczu w Puławach, to piłkarze nie będą mieli lekko na zmrożonej murawie i oby nikomu się nic poważniejszego nie stało. Stal w pierwszym meczu obu ekip w tym sezonie przegrała u siebie z Wisłą 0-2 i chce się zrewanżować teraz rywalom.

Zadanie nie będzie łatwe, puławianie to czołówka tabeli, są na 5. miejscu z 29 punktami na koncie, a w minioną niedzielę rozegrali swój pierwszy mecz w rundzie rewanżowej, remisując na wyjeździe z Pogonią Siedlce 1-1 (bramka: Konrad Nowak). Stalowowolanie zajmują 13. pozycję w tabeli, z 21 "oczkami", też mają tylko jeden rozegrany ligowy mecz w tym roku, z Concordią Elbląg, wygrany u siebie 1-0.

W naszej drużynie od dłuższego czasu kontuzjowani są Dawid Komada i Tomasz Demusiak. Na urazy narzekają też Robert Widz i Radosław Mikołajczak i ich występ stoi pod znakiem zapytania. Po chorobie do treningów wrócił Krystian Getinger, z Wisłą może zagrać też już Wojciech Reiman, który ściągnął gips z ręki. A po pauzie za kartki do składu wraca Mateusz Kantor. W pełni sił po wyleczeniu kontuzji jest również Jakub Popielarz, który czeka na swoją szansę na grę, nie występował w Stali w ligowych meczach od połowy rundy jesiennej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24