Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stanisław Sikora, dyrektor rzeszowskiej NIK, nie jest kłamcą lustracyjnym

Wojciech Malicki
Fot. Krzysztof Kapica
Stanisław Sikora nie jest kłamcą lustracyjnym - tak przed chwilą uznał Sąd Okręgowy w Rzeszowie. Dyrektor rzeszowskiej delegatury Najwyższej Izby Kontroli, nie pojawił się na ogłoszeniu wyroku.

Sąd uznał, że Sikora złożył prawdziwe oświadczenie lustracyjne, bo nie znalazł wiarygodnych dowodów na to, że był on tajnym i świadomym współpracownikiem SB o pseudonimie Robin.

- Treść dokumentów SB budzi wielkie wątpliwości, które muszą być potwierdzone na korzyść lustrowanego - argumentował sędzia Artur Pelc.

Te dokumenty to teczka personalna, teczka pracy agenta, pokwitowanie przyjęcia 2 tys. zł, ekspertyzy biegłych.
Stanisław Sikora nie pojawił się w na sali rozpraw podczas ogłoszenia wyroku. Jego obrońca mec. Jan Rejman nie chciał komentować orzeczenia, bo jest ono nieprawomocne.

Prokurator Tomasz Magryś z IPN nie chciał ujawnić dziennikarzom, czy IPN złoży apelację od wyroku.

Przypomnijmy, wedle śledczych z IPN - Sikora był tajnym współpracownikiem SB, ps. "Robin", którego bezpieka miała wykorzystywać do rozpracowywania najsławniejszych polskich opozycjonistów Jacka Kuronia, Adama Michnika i Andrzeja Celińskiego, którzy pod koniec lat 70- tych organizowali niezależne wykłady w ramach tzw. Towarzystwa Kursów Naukowych.

Prokurator wnioskował. aby sąd uznał Sikorę za kłamcę lustracyjnego i na dziesięć lat zakazał mu pełnienia stanowisk publicznych oraz startowania w wyborach samorządowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24