Starosto, zwołaj sesję nadzwyczajną

Opinia radnych jest jednym z warunków w procedurze zmian granic miasta. Do 30 marca wniosek o poszerzenia Rzeszowa o drugą część Przybyszówki musi trafić do wojewody. W dokumentach powinna się znaleźć opinia radnych. Nieważne czy pozytywna czy nie. Na zwołanie sesji pozostało tylko kilka dni.

Kwiaty i prośby

Wczoraj do starosty przyszła delegacja mieszkańców Przybyszówki. Wręczyli mu imieninowy bukiet róż oraz petycję. Proszą w niej o pilne zwołanie sesji i wydanie opinii na temat poszerzenia miasta.

- Jesteśmy mocno zdeterminowani. Radni gminy zgodzili się na przyłączenie wioski. Ponad 80 procent mieszkańców, którzy wypowiedzieli się w konsultacjach, też tego chce. Mam nadzieję, że starostwo nie będzie nam robić kłopotów - mówił po spotkaniu ze starostą Zdzisław Wołowiec, przewodniczący społecznego komitetu w Przybyszówce.

- Wszystko zależy od dobrej woli starosty. Ta sprawa jest bardzo ważna zarówno dla Rzeszowa jak i dla wioski - mówi Czesław Chlebek, radny miejski z włączonej już części Przybyszówki

Zdecyduje polityka?

Starosta jak ognia unikał odpowiedzi na pytanie, czy zwoła sesję w jeszcze w tym miesiącu.

- Decyzja w tej sprawie zależy nie tylko ode mnie. Rozważymy taką możliwość - zadeklarował Nowinom Józef Jodłowski, starosta powiatowy.

Jak nam się udało nieoficjalnie dowiedzieć, grupa radnych próbowała zwołać już nadzwyczajna sesję. Nie udało się. Przeważyły podobno racje polityczne. W tej chwili starosta nie ma żadnych argumentów, aby nie zwoływać sesji. Wszystko zależy od jego dobrej woli.