Startuje II liga. Grają w Stalowej Woli, Tarnobrzegu i Mielcu. Rzeszowianie u lidera

Tak było w I rundzie:

Tak było w I rundzie:

Legionovia - Stal M. 1-2
Świt - Siarka 1-0
Motor - Stal SW 4-0
Stal Rz. - Pogoń 1-0

Najszybciej na boisko wyjdą m. in. ekipy Siarki i Stali Stalowa Wola. Tarnobrzeżanie (3 pozycja) w sobotę będą chcieli zrewanżować się Świtowi za porażkę Nowym Dworze Mazowieckim.

- Jak każdy Świt także się wzmocnił zimą - mówi Tomasz Tułacz, coach siarkowców. - Na spacerek nie liczę, bo zespoły z dołu tabeli, dopóki nie stracą szans na utrzymanie, będą walczyć, jak o życie. Oczywiście chcemy wystartować zdecydowanie inaczej, niż na inaugurację sezonu (0-3 z rzeszowianami - przyp. red.), ale przed pierwszym meczem zawsze jest sporo znaków zapytania.

Musi być inaczej

Ciekawie będzie w Stalowej Woli, gdzie "Stalówka" (4 lokata) podejmie Motor. Lublinianie plasują się 10 pozycji niżej, ale w przerwie pozyskali sporo nowych twarzy i ich akcje poszły w górę. Stal na duże transfery stać nie było, ale motywacji naszym piłkarzom nie brak.

- Zrobimy wszystko, aby odkuć się za, to 0-4 - podkreśla Wojciech Retman, centralna postać II linii Stali. - Tamten mecz nam nie wyszedł. Teraz musi być inaczej. Punkty trzeba zdobywać od pierwszej kolejki, bo rozniecę w tabeli są niewielkie. Jestem optymistą.

Trudny wyjazd

Stal Rzeszów (8) w sobotę spędzi sporo godzin w autokarze, bo w niedzielę czeka ją mecz z literującą w tabeli Pogonią Siedlce.

- Mamy nagrania sparingów Pogoni, wiemy, czego się spodziewać, ale ja zawsze powtarzam, że wszystko zależy od tego, co my pokażemy - zaznacza Jacek Szczepaniak, prezes sekcji piłki nożnej Stali.

- Nikt tej lidze nie wygrywa wszystkiego, każdego można pokonać. Mamy szeroką kadrę, piłkarze są przygotowani do walki. Pierwszy mecz to zawsze niewiadoma, ale liczę, że dobrze rozpoczniemy grę o punkty.

Starcie beniaminków

Ostatni mecz inauguracji odbędzie się w Mielcu, gdzie w niedzielę nasz beniaminek (2) podejmie tego z Legionowa (12). Można oczekiwać, że trybuny będą pełne.

- Bilety w przedsprzedaży dobrze się sprzedają - mówi Włodzimierz Gąsior, trener Stali.

- Trudno przed pierwszym meczem wyrokować. Na pewno mamy szerszy skład, niż jesienią,, ale Legionovia też dokonała sporo transferów. Oczekiwania są duże, ale myślę, że zawodnicy wytrzymają ciśnienie i po meczu będziemy wszyscy na stadionie dobrych nastrojach.