Dyrektor placówki Jarosław Kolendo przyznał podczas konferencji prasowej, że starania o dofinansowanie tego zakupu trwało kilka lat, udało się je pozyskać m. in. z Funduszu Przeciwdziałania Covid-19. I czas po temu był najwyższy, bo szpital bez sterylizatorni nie może funkcjonować, zaś urządzenia, na których wcześniej pracowała, liczyły sobie 24 lata, coraz częściej ulegały awariom, a stopień zużycia był taki, że nawet personel oddziału nie był pewien, czy proces sterylizacji narzędzi i naczyń jest w pełni skuteczny.
- W tej chwili jednostka wyposażona jest między innymi w myjnie narzędzi, myjnię do obuwia operacyjnego, dwa sterylizatory parowe, sterylizator niskotemperaturowy, stację uzdatniania wody - wyliczał dyrektor, dziękując przy tym posłowi Fryderykowi Kapinosowi, który pomógł pozyskać fundusze na ten zakup, i staroście mieleckiemu Stanisławowi Lonczakowi za podobne działania.
Operacja wymiany urządzeń trwała trzy miesiące i - jak zapewniał kierownik Centralnej Sterylizacji szpitala Bogusław Kołacz - technicznie łatwa nie była.
- Musieliśmy zapewnić szpitalowi sterylność narzędzi, co szczególnie ważne było w okresie covidowym - tłumaczył. - Nie można było sterylizatorni na okres wymiany urządzeń zamknąć, więc wyłączaliśmy jedno urządzenie, by je wymienić na nowe. A przypominam, że sama wymiana nie była prosta, bo takie urządzenie podłączone jest do czterech różnych źródeł zasilania. W tym czasie korzystaliśmy częściowo ze sterylizatorni innych szpitali, co też nie działo się bezproblemowo.
Przytoczył przykład sytuacji, kiedy część narzędzi medycznych oddano tarnobrzeskiemu szpitalowi do sterylizacji, w tym czasie z bloku operacyjnego nadeszło alarmujące pytanie personelu, gdzie są narzędzia, potrzebne do wykonania zabiegu. Okazało się, że transport już sterylnych narzędzi zmierzał samochodem do Mielca, kiedy rozszczelnił się pojemnik, w którym zostały umieszczone. I musiały wrócić do ponownej sterylizacji.
- Ważne jest i to, że nowe urządzenia zużywają znacząco mniej wody i energii elektrycznej, niż poprzednie, a ponadto wykonują swoją pracę o jedną czwartą czasy mniej - chwalił hiszpańskiej produkcji urządzenia kierownik jednostki. – Także i to, że dają możliwość sterylizacji sprzętu, na którym pracują roboty chirurgiczne da Vinci i Versius, a szpital w przyszłości ma zamiar pozyskać któryś z tych robotów.
Poza tym odnowiona sterylizatornia będzie świadczyć usługi placówkom zewnętrznym, np. gabinetom stomatologicznym lub kosmetycznym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Patrzymy na to, co Manowska pokazuje na urlopie. Niektórzy powiedzą, że to wstyd
- Tak Jacek Zieliński zachował się po śmierci Młynarskiego. Pracowali ze sobą latami
- Dariusz Wieteska jest już po rozwodzie. Znajomy aktora zdradził nam szczegóły!
- Pamela Anderson ma już prawie 60 lat! Oto, jak teraz wygląda. Rezygnuje z silikonu!