Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stoch lepszy od Małysza. Polacy wreszcie na podium

Przemysław Markocki
Kamil Stoch skakał nieźle w drużynie i jeszcze lepiej indywidualnie.
Kamil Stoch skakał nieźle w drużynie i jeszcze lepiej indywidualnie. fot. Marek Dybaś
Reprezentacja Polski po raz trzeci w historii stanęła na podium drużynowych zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich. "Biało-czerwoni" zajęli trzecie miejsce w Willingen.

KONKURS INDYWIDUALNY
1. Freund - 289,1 pkt. (143,5 i 139 m)
2. Koch - 286,9 (141,5 i 140,5)
3. Ammann - 284,5 (143 i 140,5)
4. Morgenstern - 280,1 (139 i 138)
5. Schlierenzauer - 274,4 (136,5 i 141)
6. Stoch - 270,2 (133,5 i 141)
7. Hautamaeki - 266,8 (139 i 137)
8. Happonen - 262,5 (140 i 133)
9. Małysz - 259,7 (135,5 i 135)
10. Hilde - 255,3 (136 i 133,5)
31. Żyła - 109 (127).

KONKURS DRUŻYNOWY
1. Austria - 1071,8
2. Niemcy - 1025,1
3. Polska - 1015,7
4. Norwegia - 1010,9
5. Finlandia - 954,5
6. Japonia - 954,4
7. Słowenia - 941,9
8. Czechy - 869,8.

Nasi skoczkowie weekendowe zmagania w niemieckim Willingen mogą zaliczyć do bardzo udanych. Drużynowo zajęliśmy miejsca na podium, a indywidualnie dwóch naszych znalazło się w dziesiątce.

Świetny początek

Sobotni występ "biało-czerwonych" w Willingen przejdzie do historii. Polscy skoczkowie stanęli na podium drużynowych zawodów Pucharu Świata dopiero po raz trzeci.

Polacy już w pierwszej serii pokazali, że będą groźni. Po znakomitych skokach Kamila Stocha (139 metrów), Adama Małysza (136) i Stefana Huli (131), a także przyzwoitym Piotra Żyły (125,5) zajmowaliśmy drugie miejsce tuż za Austriakami.
Trzeci miejsce na półmetku zajmowali Niemcy (prawie 6 punktów starty do Polaków), a czwarci byli Norwegowie.

"Morgi" najdalej

W serii finałowej nasi zawodnicy spisywali się równie dobrze i przed ostatnim skokiem nieznacznie wyprzedzali Niemców (Stoch - 130 m; Żyła - 132, Hula - 134). W ostatniej parze Adam Małysz (134,5) nie sprostał jednak Severinowi Freundowi (140) i ostatecznie zajęliśmy trzecie miejsce.
Zwycięstwo Austriaków przypieczętował fenomenalnym skokiem na 143,5 metra lider Pucharu Świata Thomas Morgenstern.

Stoch przed Małyszem

Do konkursu indywidualnego zakwalifikowało się trzech Polaków. Piotr Żyła odpadł jednak już po pierwszej serii zajmując 31. pozycję (do awansu zabrakło mu pół punktu).

Na półmetku rywalizacji prowadził Niemiec Severin Freund (143,5) przed Austriakiem Martinem Kochem (141,5) i Szwajcarem Simonem Ammanem (143). Adam Małysz (135,5) plasował się na dziewiątym miejscu, a tuż za nim był Kamil Stoch (133,5).

W serii finałowej Małysz skoczył tylko 135 metrów i nie zdołał poprawić swojej pozycji. Znakomicie za to spisał się Stoch, który po skoku na 141 metrów awansował na szóste miejsce.

Kolejność na podium nie zmieniła się - wygrał Freund przed Kochem i Ammanem. Skok Stocha był najdłuższą odległością w drugiej serii (taki sam rezultat uzyskał Austriak Grego Schlierenzauer).

Kolejne konkursy Pucharu Świata odbędą się 2 lutego w niemieckim Klingenthal (HS-140).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24