Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straż miejska w Tarnobrzegu potrzebuje kobiet do pracy

Marcin Radzimowski
FOT. ARCHIWUM
Nowe uprawnienia dla straży miejskiej spowodowały, że do służby trzeba będzie przyjąć dodatkowe kobiety.

- Strażnik nawet będąc pewien, że zatrzymany człowiek ma przy sobie nóż, nie mógł go przeszukać. Teraz będzie łatwiej pracować - ocenia Marek Bukała, komendant Straży Miejskiej w Tarnobrzegu.

Do nowej pracy strażnikom brakuje jednak kobiet. Jeszcze niedawno strażnicy
miejscy podczas interwencji, mieli mocno ograniczone prawa.

Nie dziwi zatem, że w wielu miastach kojarzeni są nadal, jako "postrach" kobiet handlujących na chodniku mlekiem i serami.

W przypadku poważniejszych wykroczeń - zwłaszcza tych o charakterze chuligańskim, często mieli związane ręce. Przepisy nie pozwalały im na przykład na przeszukanie ubrania czy plecaka zatrzymanego na gorącym uczynku uczestnika bójki.

- W każdym takim przypadku delikwent wożony był do komendy policji i tam dopiero przeszukiwany przez policjanta - wyjaśnia szef tarnobrzeskich strażników, Marek Bukała.

Od kilku dni strażnicy mają prawo przeszukać odzież i torbę lub bagaż. Ta oręż pozwoli interweniować w przypadku podejrzenia, że dana osoba ma przy sobie narkotyki.

Stąd też plany zatrudnienia w Tarnobrzegu pań - tylko kobieta może bowiem dokonać przeszukania zatrzymanej kobiety.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24