Strażacy z Harty dopięli swego. Przy siedzibie OSP powstał pomnik upamiętniający 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej

Uroczystości odsłonięcia i poświęcenia pomnika 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej pierwotnie planowano na 8 listopada. Jednak ze względu na pandemię, te plany przełożono na przyszły rok.

- Planujemy, że uroczystości poświęcenia pomnika odbędą się dopiero w maju w przyszłym roku - informuje Artur Szczutek, prezes OSP Harta.

Przypomnijmy, że pomnik upamiętniający walczących o wolność bohaterów stanął w Harcie koło Dynowa, dzięki pomysłowi strażaków z tamtejszej Ochotniczej Straży Pożarnej. To oni pomysłem budowy pomnika zarazili lokalną społeczność.

- W 2017 roku chcieliśmy wybudować obelisk na stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości. To nam się nie udało, ale nie poddaliśmy się. Postanowiliśmy wybudować łuk tryumfalny na kolejny okrągły jubileusz, tym razem na setną rocznicę Bitwy Warszawskiej

- mówi Artur Szczutek.

Pomnik wykonano z szarego granitu i ustawiono go w sercu wsi, przy remizie Ochotniczej Straży Pożarnej. Ma kształt łuku triumfalnego, na jednej stronie pomnika widnieje napis „Wolność jest rzeczą bezcenną”, a na drugiej stronie ta sama sentencja tylko po łacinie: Libertas ineastimabilis res est.

Koszt budowy pomnika to około 50 tysięcy złotych. Jak mówi prezes, łuk triumfalny powstał między innymi dzięki hojności lokalnej społeczności.

- W większości pieniądze pochodzą ze zbiórek i od darczyńców. Bardzo pomogli nam także lokalni przedsiębiorcy w sprawach transportowych i logistycznych. Część kwoty przekazała nam również rada gminy Dynów - dodaje Artur Szczutek.

Na pomniku brakuje jeszcze orderu Virtuti Militari, który ma być zwieńczeniem łuku triumfalnego, a także płyty z napisem: W hołdzie bohaterskim obrońcom Ojczyzny w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości 1918 oraz zwycięstwa w Bitwie Warszawskiej nad bolszewicką Rosją 1920. Wdzięczni mieszkańcy Podkarpacia.