Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażak: będą kontrole zaśnieżonych dachów

Norbert Ziętal
mł. bryg. Jacek Dudek, zastępca naczelnika wydz. operacyjno – rozpoznawczego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Przemyślu.
mł. bryg. Jacek Dudek, zastępca naczelnika wydz. operacyjno – rozpoznawczego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Przemyślu. Norbert Ziętal
Rozmowa z mł. bryg. Jackiem Dudkiem, zastępcą naczelnika wydz. operacyjno - rozpoznawczego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Przemyślu

- Po srogich mrozach, od kilku dni mamy obfite opady śniegu. Zarządcy nieruchomości z niepokojem patrzą na dachy.

- Zgodnie z prawem budowlanym to na zarządcy nieruchomości należy dbałość o stan budynku. M.in. o to, aby nie doszło do przeciążenia konstrukcji dachu. Zagrożenie dotyczy zwłaszcza dużych obiektów, które mają płaskie dachy. W Przemyślu wspólnie z inspektorami nadzoru budowlanego rozpoczynamy kontrole wytypowanych obiektów. Chodzi o te najbardziej narażone na niebezpieczeństwa związane ze zgromadzeniem zbyt dużej ilości śniegu.

- A co z właścicielami domów jednorodzinnych, w których jest płaski dach?

- Również powinni sprawdzać ilość śniegu na dachu. Trzeba jednak zachować rozsądek. Musimy pamiętać, że mokry, ubity śnieg, jest o wiele cięższy od zmrożonego. Musimy mieć na uwadze również bezpieczeństwo osób, które usuwają śnieg. Chodzi o ich uprawnienia do pracy na wysokości, przeszkolenie bhp a także posiadanie odpowiedniego sprzętu zabezpieczającego.

- Wkrótce się ociepli i pojawi się problem ze zwisającymi, ciężkimi soplami.

- Również w tym zakresie dbałość o stan budynku należy do właściciela. Kontrole w tym zakresie prowadzi nadzór budowlany i straż miejska. Jeżeli ktoś nie jest w stanie samodzielnie usunąć sopli, to są firmy, dysponujące odpowiednim sprzętem. Uważać powinni przechodnie.

- Zamarznięte stawy, jeziora czy rzeki zachęcają do wejścia na lód.

- Zdecydowanie odradzamy coś takiego. Nigdy nie wiemy, jaka jest grubość pokrywy lodowej. W jednym miejscu może być dość gruba, ale w innym już nie. Szczególnie niebezpieczne są wejścia na zamarznięte rzeki, np. San. Człowiek wpada pod wodę i z nurtem jest wciągany pod lód.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24