Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strony internetowe małych klubów: bezcenne wizytówki

Marcin Jastrzębski
fot. zrzuty ekranowe
Nowe media, wszechobecny w naszym codziennym życiu Internet dał szerokie pole do popisu dla ludzi, którym zależy na szybkim i rzetelnym przekazywaniu informacji o swoim klubie.

W przeciągu kilku lat powstały setki nowych stron internetowych, obecnie niemal każdy, nawet najmniejszy, zespół sportowy ma swoją witrynę w sieci.

Dobrze prowadzona strona internetowa to jeden z najlepszych sposobów na zwrócenie uwagi sporej liczby ludzi na to, co dzieje się w niewielkich klubach.

Jeszcze kilka lat temu jedynym źródłem informacji o wynikach z niższych lig były często niedoskonałe publikacje prasowe. Niestety na wyniki czekać trzeba było do poniedziałkowego poranka.

Pionier z Mrowli
Zanim nastała moda na strony www zespołów z niższych lig, wzorem wielkich klubów, świetny serwis stworzył piłkarz Mrowli - Paweł Kubicz, jeden z prekursorów pokazywania małych klubów w internecie.

Strona Mrowlanki Mrowla wystartowała w sieci (pierwszy adres mrowlanka.w.interia.pl, teraz mrowlanka.pl) w listopadzie 2000 roku! Wcześniej Paweł wydał dziesięć numerów Mrowelskiego Tygodnika Piłkarskiego.

- Zająłem się tym jak wyszedłem z wojska. Gazetka była jednak kosztowna i mogli ją poczytać tylko miejscowi. Chciałem czegoś więcej. Przeniosłem się do sieci. To był strzał w dziesiątkę - wspomina początki Kubicz.

Paweł w Mrowli gra od 17 lat z przerwą na półroczne występy w Zimowicie Rzeszów (jesień 2008, wtedy klasa O). Już zawsze będzie kojarzony z Mrowlanką, w zeszłym miesiącu został jej prezesem.

- Przydałoby się więcej ludzi do pomocy w klubie, ale to problem chyba nie tylko nasz - dodaje Paweł, który zaangażowanie w klubie, godzi z pracą i rodziną. Na stadionie jest codziennie, choć nie mieszka już w Mrowli,

Głos mają młodzi...
Korzystanie z nowych mediów jest domeną nie tylko młodych ludzi, ale to właśnie do nich najczęściej należy inicjatywa. Przykład? Wojciech Wolan, ma 18 lat.

Gra na pomocy juniorów starszych Siarki Tarnobrzeg i dzielnie prowadzi oficjalną stronę swojego klubu. - Najpierw pisałem o drużynach juniorskich, aż w końcu przekazano mi dowództwo nad stroną klubu. To dla mnie wielkie wyróżnienie, rozwijam się w roli redaktora, ale jednak wymaga to poświęcenia niemałej ilości czasu - podkreśla Wojciech.

Wojtek nie jest jednak najmłodszy w swoim fachu. Administrator strony Zacisza Trześń ma 14 lat. Bogdan Maciąg opiekuje się www.zaciszeseniorzy.futbolowo.pl.

- Dwa lata temu zacząłem trenować z juniorami młodszymi w Zaciszu, chciałem się przysłużyć klubowi i trochę pobawić się w robienie strony - wspomina Bogdan.

- Juniorzy swoją stronę już mieli, zresztą pomagałem koledze w jej stworzeniu. Pomyślałem, ze warto założyć stronę seniorom. Jestem obecny na prawie wszystkich meczach i widzę, że zagląda na nią coraz więcej ludzi - podsumowuje popularny "Bocieks".

Pełną zawsze aktualnych danych, nie opartą o gotowy szablon (co się ceni) stroną jest blazowianka.net. Wizytówką Błażowianki Błażowa opiekuje się 22-letni Damian Sobota.

- O czterech lat jestem sekretarzem Błażowianki, mam informacje z pierwszej ręki, co pomaga w lepszym prowadzeniu portalu. Pracy jest dużo, więc w redagowaniu pomagają mi inni. W grudniu 2010 założyliśmy profil na facebooku - tłumaczy Damian, który działalność na rzecz innych ma w genach. Jest honorowym dawca krwi, zapisany jest do Centralnego Rejestru Niespokrewnionych Dawców Szpiku i Krwi Pępowinowej, był wolontariuszem WOŚP.

…ale nie tylko
Przykładem nowoczesnego i doświadczonego prezesa jest Mieczysław Baran, sternik Orła Wysoka Głogowska. Strona www.orzel-wysoka.strefa.pl ruszyła w 2004 roku.

- Pisząc informacje na stronę staram się reklamować nasz klub i poprawić komunikację z zawodnikami. Początkowo strona zajmowała się tylko Orłem, teraz można znaleźć odnośniki do informacji o chórze, czy o strażakach z naszej miejscowości - tłumaczy pan Mieczysław, który niedawno otrzymał mandat Radnego gminy Głogów Młp.

- Jestem nieco osamotniony w redagowaniu, ale mam nadzieję, że to się zmieni - dodaje prezes Orła.

Blip-y z Pisarowic
Krok dalej niż inni postanowił pójść administrator strony klubowej LKS-u Pisarowce (krośnieńska okręgówka) - lkspisarowce.futbolowo.pl. Oprócz strony zadbał o relacje na żywo dzięki informowaniu o wynikach swojej drużyny na Blip-ie - coraz bardziej popularnym mikroblogu, który służy do szybkiego komunikowania się w obrębie najbliższych znajomych.

- W klubie jestem przede wszystkim zawodnikiem, grał tu mój brat. Pewnego dnia pomyślałem, że warto zrobić stronę www - wspomina Rafał Markowski, wychowanek Stali Sanok.

- Moim marzeniem jest być rzecznikiem prasowym, ale wiadomo, że małe kluby takich ludzi nie potrzebują.

Dwa w jednym
Jak się okazuje, by prowadzić stronę internetową, nie trzeba być piłkarzem, czy działaczem danego klubu. Z ciekawą sytuacją mamy do czynienia w przypadku strony klubowej Czarnych Trześń (A klasa, podokręg Rzeszów).

Serwis czarnitrzesn.futbolowo.pl prowadzi piłkarz Jutrzenki Ławnica - Jakub Dopart. Jego starszy brat Mateusz jest trenerem Czarnych i również gra ...w Jutrzence.

- Zobaczyłem strony www drużyn z regionu i powiedziałem sobie, że Trześni też potrzeba takiej promocji. Grałem w Czarnych, zostawiłem tu kawałek siebie i bez żadnego przymusu pilnuję klubowej strony - tłumaczy Jakub.

W barwach Czarnych można zobaczyć trzeciego z rodu Dopartów - Michała. Swoją drogą Jutrzenka Ławnica (jutrzenkalawnica.pl) również mocno dba o swoją internetową wizytówkę.

Adres na koszulkach
Strona orzelkosowy.futbolowo.pl ruszyła nim klub rozpoczął rozgrywki w lidze. Strona tworzona przez Mateusza Urbana, poświęcona debiutantowi w lidze Orłowi Kosowy już na kilka tygodni przed pierwszymi meczami o punkty zaistniała w Internecie.

- Od zawsze kręciło mnie to, co związane z Internetem, a poza tym kocham piłkę. Na stronie pilnuje treści, a o szatę graficzną dba mój brat Łukasz. Mało kto wie, ale nasza strona przez pewien czas była w top 50 stron (spośród ponad 10 tysięcy) w portalu futbolowo.pl - tłumaczy Mateusz.

W to że zazdrość może stworzyć coś dobrego, pewnie nikt nie uwierzy, ale dowodem tego jest witryna www.lkspiastwg.cal.pl - chluba Piasta Wadowice Górne. Artur Róg, kierownik drużyny i skarbnik Piasta założył ją w 2006 roku, bo rozzłościło go, że Tempo Cmolas ma stronę internetową, a jego Piast nie.

- Pozazdrościłem kibicom Tempa strony swojego klubu. Chciałem, żeby w Wadowicach również mogli poczytać o naszym klubie - podkreśla Artur.

- Największego motywującego "kopa" dostałem, gdy adres strony internetowej pojawił się na meczowych strojach seniorów Piasta. Ogromną satysfakcję odczuwam również, gdy na stronie, kibice prowadzą ciekawe dyskusje na temat konkretnych meczów jak i całych rozgrywek - dodaje sekretarz Piasta Wadowice.

nowiny24.pl dotrzymują kroku
Wychodząc na przeciw zapotrzebowaniu na szybkie wyniki, nawet z boisk klasy C od pewnego czasu, co weekend prowadzimy specjalny serwis (nowiny24.pl/live), który umożliwia śledzenie wyników z wszystkich regionalnych lig.

Dbamy o to, by każdy z zainteresowanych szybko po zakończeniu spotkania mógł dowiedzieć się jak wypadli rywale "zza miedzy".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24