Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strumyk Malawa wymęczył zwycięstwo w Turbi

Miłosz Bieniaszewski
Strumyk Malawa (pomarańczowe koszulki) zdobył trzy punkty w Turbi, ale łatwo nie było.
Strumyk Malawa (pomarańczowe koszulki) zdobył trzy punkty w Turbi, ale łatwo nie było. Archiwum
Gospodarzom zależało na rehabilitacji za środową klęskę w Rzeszowie i trzeba przyznać, że pomimo przegranej, udało im się zmazać plamę.

Inną sprawą jest fakt, że przyjezdni nie zachwycili, trochę lekceważąc przeciwnika. - Wszystkie bramki straciliśmy po stałych fragmentach. Brakowało koncentracji i popełnialiśmy proste błędy w obronie - powiedział Ryszard Skomra działacz Strumyka.

Mecz idealnie ułożył się dla gości, którzy już na początku wyszli na prowadzenie. Wydawało się wtedy, że malawianie nie powinni mieć większych problemów ze zwycięstwem. W 24. minucie pierwszy raz przysnęła jednak obrona przyjezdnych i do remisu doprowadził Łukasz Dziedzic. Tuż przed przerwą ponownie prowadził Strumyk, a w roli głównej wystąpił jego grający trener Maciej Rusin.

W II połowie podwyższył Krzysztof Szymański, ale po chwili strzałem z rzutu wolnego bramkę kontaktową zdobył Jacek Maciorowski. Tuż przed końcem drugie trafienie zanotował Szymański. Gospodarzom co prawda udało się jeszcze zmniejszyć rozmiary przegranej, ale na więcej zabrakło im czasu. - Była to taka wymiana ciosów. Szkoda mi chłopaków, bo podnieśli się po wysokiej przegranej w Rzeszowie, ale nie dało to choćby punktu - podsumował trener Turbi, Artur Chyła.

LZS TURBIA - STRUMYK MALAWA 3-4 (1-2)

0-1 P. Majcher (4), 1-1 Dziedzic (24), 1-2 Rusin (45), 1-3 Szymański (70), 2-3 Maciorowski (75), 2-4 Szymański (89), 3-4 Gromadzki (90).

Więcej w dzisiejszym papierowym wydaniu Nowin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24