Strzelanina w Sanoku. Aktualna sytuacja, godz. 16.30

32-latek, który zabarykadował się w mieszkaniu w bloku przy ul. Cegielnianej, podejrzany jest o wczorajsze zabójstwo w Międzybrodziu koło Sanoka. Dziś namierzyli go policjanci. Bandyta z okien mieszkania, które wynajmuje zaczął strzelać do nieoznakowanego samochodu z policjantami, który pojawił się pod blokiem.

Mężczyzna cały czas przebywa w mieszkaniu. Cały czas trwają też policyjne działania, mające doprowadzić do rozwiązania sytuacji. Policjanci powtarzają, że chcą tak przeprowadzić akcję, żeby nikt nie ucierpiał. Dążą do tego, żeby 32-latek dobrowolnie oddał się w ręce funkcjonariuszy.

Blok, w którym zabarykadował się mężczyzna znajduje się w centrum osiedla. Nikt nie ma dostępu do strefy, w której odbywają się policyjne działania. Mieszkańcy poproszeni zostali o nie opuszczanie swoich domów. Wobec osób, które wracają z pracy, policjanci indywidualnie rozstrzygają, czy mogą wrócić do swoich mieszkań.

Uczniowie ewakuowanego przedszkola i gimnazjum odbierani są już z miejsc, do których zostali ewakuowani. Większość przebywała w jednym z sanockich barów. Dzieci dostały tam posiłek i czekały na swoich rodziców.

W odległości kilkudziesięciu metrów od otoczonego przez policję bloku sytuację obserwuje kilkadziesiąt osób. Większość z nich to mężczyźni mieszkający w okolicy.

Strzelanina w Sanoku. Zdjęcia z miejsca wydarzeń