Studenci prawa Uniwersytetu Rzeszowskiego wcielili się w bohaterów rozprawy sądowej

Postępowanie opierało się na autentycznych aktach sprawy. Rola oskarżonych, obrońców, świadków i prokuratora przypadła studentom trzeciego roku Prawa Uniwersytetu Rzeszowskiego, wyjątkiem było stanowisko sędziego, które powierzono studentce będącej na czwartym roku.

Spotkanie zorganizowało Europejskie Stowarzyszenie Studentów Prawa ELSA Rzeszów działające przy uniwersytecie rzeszowskim a honorowy patronat objął nad nim były minister sprawiedliwości prof. dr hab. Zbigniew Ćwiąkalski.

Przygotowanie się do rozprawy wymagało od jej uczestników wiele poświęcenia i czasu. Studenci w oparciu o akta sprawy przygotowali wystąpienia przypisane zgodnie do roli, jaką pełnili w przewodzie sądowym. Licznie zebrana na sali publiczność w ciągu kilkudziesięciu minut wysłuchała wystąpień prokuratora, obrońcy, świadków i sędziego.

- Bardzo chciałabym zdać na aplikację sędziowską i stąd rola sędziego w dzisiejszej rozprawie - wyjaśniała Agnieszka Biskup. - Sam wyrok jak i jego uzasadnienie sama przygotowałam oczywiście pod nadzorem pani magister Arity Masłowskiej, która sprawowała opiekę merytoryczną nad naszym projektem. Wydaje mi się, że sędzia nie powinien stać tylko za paragrafami, ale i spoza nich powinien starać się dostrzec drugiego człowieka.

Członkowie Jury pamiątkowymi dyplomami wyróżnili wszystkich zaangażowanych w przygotowanie pokazu, zgodnie przyznając, że czas, w jakim odbyła się rozprawa byłby jak najbardziej pożądany w codziennej pracy polskich sądów.