Studenci UTW w Jaśle zaliczyli kolejny rok nauki

- Na starość nie ma lepszego leku niż Uniwerek Trzeciego Wieku - to hasło, które przyświeca słuchaczom JUTW w Jaśle.

I jak widać to przesłanie w ich wypadku się sprawdza, a słuchaczy Jasielskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku z roku na rok przybywa. W cotygodniowych zajęciach bierze udział już ponad 230 osób.

Zajęcia odbywają się w Podkarpackiej Szkole Wyższej im. bł. księdza Władysława Findysza w Jaśle, przy której działa UTW. Oprócz wykładów prowadzą zajęcia warsztatowe: obsługa komputera i internetu, językowe, aerobik, basen.

Właśnie zakończyli kolejny, czwarty już rok akademicki. Rozdano dyplomy, każdy dostał w nagrodę książkę do poczytania na wakacjach.

- Wszyscy dostali promocje do następnej klasy - żartowała Irena Becla, przewodnicząca UTW, inicjator i "siła napędowa" przedsięwzięcia.

Od dwóch lat słudentem JUTW jest Włodzimierz Rzońca.

- Zajęcia są na bardzo wysokim poziomie, możemy dowiedzieć się tylu ciekawych rzeczy, takich o których nie ma nic w podręcznikach. Czujemy, że nie jesteśmy na marginesie życia. A nie ma gorszej rzeczy dla emeryta niż jak się rano wstaje i nie ma się żadnego celu przed sobą, nie wie się co ze sobą zrobić. A Uniwersytet spełnia nam te potrzeby, człowiek myśli o tym, że będą zajęcia, że znów się czegoś nauczy, idzie na basen, na lekcje komputerowe czy językowe - mówi pan Włodzimierz.

Uroczystość zakończenia roku akademickiego uświetnił swoim występem Chór Echo. Zaczęli od odśpiewania - wspólnie ze studentami - hymnu JUTW, do którego słowa napisała Maria Gubała, jedna ze słuchaczek JUTW.

I tym razem słuchaczy nie zawiódł Antoni Wydro, podkarpacki kurator Oświaty, o którym mówią: to nasz wielki przyjaciel.