Superliga kobiet. Eurobud JKS Jarosław pokonał Piotrcovię Piotrków Trybunalski

Pierwsze pięć minut były dość nerwowe, w tym okresie padły tylko cztery bramki. W kolejnych minutach drużyny zdobywały gole seriami, a po kwadransie miejscowe prowadziły 6:4. Czarno-niebieskie na tyle wyregulowały celowniki, że po chwili miały już pięć bramek przewagi. Do końca pierwszej połowy gospodynie trzymały wynik i pozwoliły przyjezdnym odrobić tylko jedną bramkę.

Drugą połowę lepiej rozpoczęła Piotrcovia, która w 36 minucie zniwelowała dystans do jednego trafienia, a w 40 wyszła na prowadzenie. Eurobud JKS po kilku minutach otrząsnął się z niemocy i po trzech bramkach z rzędu Sylwii Matuszczyk ponownie objął prowadzenie, a po dwóch trafieniach Lesii Smolinh zrobiło się 30:27. Czas wzięty przez trenerkę Piotrcovii nie wiele zmienił, bo gospodynie nie zamierzały przestać trafiać.

Eurobud JKS: Kukharchyk, S. Kubisztal, Kordowiecka – Zimny 3, Gadzina, Mokrzka 3, Matuszczyk 5, Nestsiaruk 6, Dorsz 3, Smolinh 5, Volovnyk 1, Gliwińska 7, Bancilon, Kozimur, Strózik, Trawczyńska 3. Trener Michał Kubisztal.

Piotrcovia: Opelt, Suliga, - Drażyk 7, Radushko, Oreszczuk 2, Królikowska, Polaskova 7, Grobelna 5, Jasińska, Sobecka, Trbović 2, Szczepanek 3, Świerczek, Waga 1, Jureńczyk 1, Martins 4. Trener Agata Cecotka.

Sędziowali Kierczak i Wrona (Kraków)

Kary: 12 i 2 min

Widzów: 400.

Pozostałe mecze:

FunFloor – Galiczanka 31:22 (16:9);

Ruch – Urbis 38:38 (17:18) k. 2:1;

Strat - Młyny 29:26 (16:18);

KPR - Zagłębie 21:32 (13:16);