Kibicom piłki ręcznej nie trzeba przypominać, że spotkania z ekipą z Piotrkowa Trybunalskiego nigdy dla jarosławianek łatwe nie były. W pierwszej kolejce najbliższy rywal czarno-niebieskich ograł beniaminka z Kalisza 36:24, prezentując znakomita formę w drugiej połowie spotkania wygrywając ją 21:9. Formą strzelecką błysnęła Justyna Świerczek rzucając osiem bramek. Na listę strzelczyń wpisało się aż dziesięć zawodniczek, co w pełni pokazuje jak wyrównany jest zespół z Piotrkowa i jak ciężki mecz czeka zespół z miasta nad Sanem. Jarosławianki w poprzedniej kolejce zremisowały w regulaminowym czasie w Koszalinie. Niestety w rzutach karnych lepsze okazały się gospodynie, ale z jednego punkty oraz tylko 17 straconych bramek też trzeba być zadowolonym. Zespół zbudowany praktycznie od nowa w przerwie letniej potrzebuje czasu, aby się zgrać. Jeśli czarno-niebieskie zagrają w defensywie podobnie jak w Koszalinie, a do tego niesione dopingiem swoich kibiców poprawią skuteczność w ataku, to jest duża szansa na urwanie punktów Piotrcovii.
- Już w sobotę pierwszy mecz w tym sezonie we własnej hali. Po ostatnim meczu pozostał niedosyt. Przed własną publicznością znów damy z siebie wszystko, a z ich wsparciem możemy powalczyć o pierwsze 3 punkty w tym sezonie
- mówi Kinga Strózik, obrotowa jarosławianek.
Jak będzie przekonamy się w sobotę wieczorem. Początek meczu o 18, transmisja na platformie emocje.tv.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?