Superliga kobiet. Handball JKS Jarosław wygrywa derby z Galiczanką Lwów. Świetna gra jarosławianek po przerwie

Pierwsza połowa to przede wszystkim obrona. Żadna ze stron nie radziła sobie za bardzo w ofensywie. Kibice oglądali dużo strat i niecelnych rzutów, co przełożyło się na niski wynik do przerwy. W kocówce pierwszej odsłony skuteczniejsze okazały się gospodynie i to one zeszły na przerwę z zaliczka dwóch trafień. Po przewie czarno-niebieskie dość szybko złapały odpowiedni rytm i już po chwili doprowadziły do remisu po 12. Po następnych kilku minutach jarosławianki były już na prowadzeniu, które stopniowo powiększały, by osiągnąć nawet osiem bramek na plusie. Końcowe minuty meczu należały do Galiczanki, która odrobiła część strat, ale nie była wstanie zagrozić prowadzeniu zespołu z miasta nad Sanem.

Galiczanka: Stadnyk, Mykoliuk - Poliak, Haiduk 1, Diachenko 1, Zdrila, Tkach 1, Holinska 1, Lakatosh 4, Dutko 1, Petriv 3, Kozak 1, Shukal 5, Havrysh 4. Trener Vitaly Andronov.

Handball JKS: Kordowiecka, Kubisztal, Musakova – Szczotka 1, Guziewicz 2, Dmytrenko 2, Galas, Leśniak 1, Matuszczyk 6, V. Kozimur 2, Kostuch 6, Byzdra 6, Luberecka, Skubacz 1, Struzik, K. Kozimur. Trener Michał Kubisztal.

Sędziowali Dąbrowski i Staniek (Kielce)

Kary: 12 i 10 min

Widzów: 294.