Trener Eurobudu JKS Jarosław, Michał Kubisztal był bardzo zmartwiony po meczu stanem zdrowia swoich zawodniczek - Chcieliśmy bardzo zakończyć sezon zwycięstwem, nie tylko dla siebie, ale też i dla kibiców. Niestety po kolei wypadają nam rozgrywające. Łatamy jak możemy. Kolejna sprawa, to był trzeci mecz w sześć dni. Od 40. minuty zaczęło nam odcinać baterie. Kobierzyce wykorzystały to i odjechały.
Dla czarno-niebieskich nie był to jednak ostatni mecz sezonu, czeka je jeszcze finał Pucharu Polski z Zagłębiem Lubin
- Trudno, mamy dziesięć dni, aby odpocząć i poskładać się do kupy i pojechać na finał. Tam jest jeden mecz, wszystko może się zdarzyć
- dodał opiekun jarosławianek.
Bardzo zadowolona z wyniku, który pozwala KPR walczyć o drugie miejsce była Małgorzata Buklarewicz - Jesteśmy bardzo szczęśliwe, że w końcu udało się wygrać tutaj na wyjeździe. Jarosław to trudny tern dla nas, mecze są zawsze wyrównane. Wiemy, jak wygląda sytuacja w tabeli, to zwycięstwo pozwala nam walczyć do końca sezonu o srebrny medal.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?