Suzuki 1 Liga Mężczyzn. Rawlplug Sokół Łańcut lepszy od Górnika Trans.Eu Wałbrzych

Sokół przystąpił do meczu z liderem dość mocno osłabiony, bo w składzie zabrakło: Rafała Kulikowskiego, Bartosza Czerwonki, a także Jacka Jareckiego, który ostatnio koncertowo zagrał z GKS-em Tychy. Mimo to gospodarze w I kwarcie walczyli niesamowicie ambitnie choć przez większość czasu musieli gonić wynik. Górnik prowadził praktycznie przez 7 minut bezustannie, ale potem jakby się zatrzymał, a sokoły robiły swoje i wypracowały sobie 10-punktową przewagę. Miejscowi poczuli swoją szansę i w II kwarcie cały czas byli na prowadzeniu, a goście nie mogli się zbliżyć bardziej niż na 10 punktów. Na przerwę łańcucianie schodzili już z 16 punktami więcej od rywali.

Na początku III kwarty przyjezdni mocniej przycisnęli i udało im się trochę zniwelować straty (zbliżyli się w pewnym momencie nawet na 6 punktów). Sokół jednak szybko się obudził i znowu zaczął uciekać - przed ostatnią odsłoną meczu wygrana zespołu z Wałbrzycha wydawała się praktycznie niemożliwa, bo straty wynosił już 23 punkty. Ostatnia kwarta nie przyniosła żadnej niespodzianki - Sokół wygrał bardzo pewnie i nawet złamał barierę 100 punktów.

Kwarty: 25:15, 26:20, 29:22, 21:19.

Sokół: Bręk 16 (1x3), Struski 10 (2x3), Pisarczyk 17 (3x3), Nowakowski 12 (2x3), Szczypiński 17 (3x3) oraz Wrona 13, Lis 16 (4x3), Płowy 0. Trener Dariusz Kaszowski.

Górnik: Durski 7 (1x3), Jakóbczyk 6, Pabian 12 (2x3), Cechniak 16, Zywert 9 (1x3) oraz Malesa 0, Dymala 10 (2x3), Jeziorowski 0, Niedźwiedzki 7 (1x3), Ratajczak 6 (2x3), Kruszczyński 3 (1x3). Trener Łukasz Grudniewski.