- On jest taki śliczny - krzywiła twarz Anka, studentka z Lublina, która była jedną z pięciu tysięcy kibiców, którzy w sobotę zjawili się dla gwiazd, z ciekawości i licząc na sensację.
Na trybunach odbywał się nieustanny show. Tylu fanów na Podpromiu dawno nie było. Nic dziwnego, grali ze sobą lider z wiceliderem najlepszej ligi w Polsce. Ostatni raz taki mecz był w Rzeszowie 20 lat temu.
Z całego regionu
Już kilka godzin przed meczem przyjeżdżali pierwsi kibice. Niektórzy z bardzo daleka: Sanoka, Tarnowa, Sandomierza.
- Liczę na niespodziankę, choć w telewizji zawsze kibicuję Skrze, a zwłaszcza Wlazłemu - opowiadała Ewa z Jarosławia.
Wraz z grupką znajomych była pod halą na Podpromiu już o 13, choć mecz zaczynał się dwie godziny później. Oblegane były stoiska z pamiątkami, słodyczami, a zwłaszcza fast-food bar. Wielu kibiców, jak na Lidze Światowej, pomalowało sobie twarze na biało-czerwono.
Na meczu chciały zarobić "koniki", zwłaszcza, że biletów (po 15 i 20 zł) nie było w kasach już od zeszłego poniedziałku. O 13 oferowali wejściówki po 100 zł, pół godziny przed meczem już po 50, a na minuty przed rozpoczęciem nawet po 25. - I tak zostało mi kilka - żałował jeden z nich.
Kolorowo i głośno
W sali atmosfera pikniku trwała cały czas, choć emocji nie było za dużo. Z trybun zawodników oklaskiwały regionalne VIP-y. A fani Resovii zasłużyli na piątkę z plusem. Przygotowali się do meczu wyjątkowo: na biało-czerwonych trybunach w każdej przerwie prezentowali inny pokaz.
- Żeby tak jeszcze zawodnicy równali do nas - mówili po meczu. W zawody z klubem kibica Resovii szła kolorowa grupa wyjątkowo dobrze zorganizowanych fanów Skry. Było ich widać i słychać.
- To było coś niesamowitego. Trochę sparalizowała nas ta liczba ludzi, oprawa meczu - stwierdził Karel Kvansićka. Inni siatkarze tylko mu przytakiwali.
Kiedy byłem małym chłopcem, hej!
W przerwie nową wersję legendarnego przeboju Tomasza Nalepy, kibica Resovii, zaśpiewał 12-letni Mateusz Buż.
"Kiedy byłem małym chłopcem, hej,
to Resovia, to Resovia była wielka, hej,
Teraz jestem, teraz jestem dużym chlopcem, hej
A Resovia, a Resovia dalej wielka, hej"
Po meczu trwało wielkie polowanie na autografy gwiazd ze Skry.
- "Igła" - czy mogę zrobić sobie z tobą zdjęcie?- pytał kilkunastoletni Paweł. - Oczywiście - uśmiechał się Ignaczak.
Nikt nie odmawiał podpisu na karteczkach i kartkach. Tadeusz Kaplita, wszedł nawet do szatni, aby zrobić sobie pamiątkowe foto z Radosławem Wnukiem.
- Zdawał u mnie historię, kiedy był uczniem SMS-u powiedział pan Tadeusz.
Następne takie święto może być 7 lutego, gdy przyjedzie AZS Olsztyn. - Tylko Resovia musi lepiej zagrać - skwitował Mariusz, kibic spod Rzeszowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?
- Taka jest Roxie za kulisami "TzG". Prawda o jej zachowaniu wyszła na jaw [WIDEO]
- Jakie wykształcenie ma Jolanta Kwaśniewska? Będziecie zaskoczeni!