Mecz właściwie rozstrzygnął się do przerwy. Gospodarze szybko objęli prowadzenie 3-1 i spokojnie powiększali przewagę. Mielczanie wreszcie zaczęli biegać, a co za tym idzie na bramkę Miedzi sunęła kontra za kontrą. Po jednej z takich akcji było już 8-3, a efektownie rzucał Łukasz Janyst.
Potem dwa gole z karnych dorzucił Grzegorz Sobut i przewaga rosła (10-5). Kolejna kontra i rzut ze skrzydła Janysta (13-7), a potem równie efektownie trafił Marek Szpera (15-9) i mielczanie z niezłym dorobkiem kończyli pierwszą część meczu.
Po przerwie na boisku rządziła Stal. Ryszard Skutnik dał pograć wszystkim zawodnikom więc okazję do promocji miał Łukasz Szatko. To po jego bramce w 45 minucie było już 28-14 dla mielczan. Szkoleniowiec gości Marek Motyczyński poprosił o czas, żeby trochę zastopować rozpędzonych mielczan. Trzydziestka padła w 50 minucie po rzucie Adama Babicza. Na bramkę nr 40 brakło czasu, ale rzucając ostatnią duet Albin-Sobut dali kibicom na koniec nutkę wirtuozerii.
TAURON-STAL MIELEC - MIEDŹ LEGNICA 37-21 (18-11)
TAURON: Kiepulski, Wolański - Wilk 1, Albin 4, Janyst 7, Szatko 2, Sobut 6, Jędrzejewski 4, Szpera 3, Babicz 3, Kubisztal 1, Basiak 4, Gliński 2.
MIEDŹ: Kryński - Gregor 2, Szuszkiewicz, Koprowski 3, Skrabania 6, Czuwała 1, Jarowicz 2, Piwko 2, Brygier 4, Wita 1
Więcej o meczu czytaj w poniedziałkowych Nowinach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce