Szef kuchni poleca: Kuchnię "Slow Food"

Restauracja Hotelu Ambasadorskiego

Restauracja Hotelu Ambasadorskiego

Znajduje się na Rynku Głównym w Rzeszowie. Szefowie kuchni szczególnie polecają tradycyjny tatar z borowikami i rydzami, Carpaccio wołowe w oliwie truflowej z marynowanymi kurkami i rukoli oraz dorsz pieczony na salsie paprykowej ze świeżą kolendrą. Dużym powodzeniem cieszy się żur rzeszowski. Restauracja przygotowana jest na organizację różnego rodzaju bankietów, przyjęć weselnych i okolicznościowych w 4 oddzielnych salach.

Szefowie kuchni z restauracji Hotelu Ambasadorskiego w Rzeszowie zachęcają do odkrycia i poznania kuchni "Slow food". Dziś opowiadają nam o jej niezwykłych walorach i właściwościach. Podkreślają, że jest ona przeciwieństwem znanych fast foodów.

- "Slow food" to nowy trend w obecnej kuchni - wyjaśnia Dorota Pajęcka, szefowa kuchni, pasjonatka gotowania. - Polega na korzystaniu z lokalnych składników wytwarzanych ekologicznymi metodami. I przede wszystkim trafiających na stół w okresie, gdy nadchodzi sezon na konkretne produkty.
Grzegorz Bąk dodaje, że dzięki wykorzystaniu lokalnych składników ta właśnie kuchnia nie odbiera pożywieniu walorów smakowych.

A podkarpaccy rolnicy dostarczają nam wyjątkowo smaczne warzywa oraz owoce uprawiane w czystym środowisku. Podobnie jak mięso i wędliny wytwarzane przez regionalnych producentów.
Największe zalety kuchni "slow food"?

- To przede wszystkim smak - podkreśla Dorota Pajęcka.

Bardzo ważną korzyścią jest korzystanie z lokalnych produktów. Wspierając przedsiębiorców z naszego regionu, wspomagamy rozwój naszego województwa - zauważa Grzegorz Bąk.

Dziś szefowie kuchni dzielą się z Czytelnikami przepisem na duszone policzki wieprzowe z puree ziemniaczanym i glazurowanymi buraczkami w miodzie lubaczowskim. Właśnie dzięki tej potrawie kucharze restauracji Hotelu Ambasadorskiego zajęli IV miejsce w Kulinarnym Pucharze Polski 2011 roku.

- To naprawdę smaczna i zdrowa potrawa - zachwala Dorota Pajęcka.

Duszone policzki

Duszone policzki wieprzowe z puree ziemniaczanym i glazurowanymi buraczkami w miodzie lubaczowskim.

Składniki: (4 osoby):
policzki wieprzowe 1,5kg, czerwone wytrawne wino 0,5l, bulion wieprzowy 0,5l, cebula 1szt, mąka, ząbek czosnku, ziemniaki, buraki czerwone, olej, masło, mleko, miód, sól, pieprz, świeży tymianek oraz warzywa sezonowe (np. młode marchewki, kalafior, brokuły).

Wykonanie:

- Policzki oczyścić z błon oraz nadmiaru tłuszczu. Doprawić solą i pieprzem, oprószyć mąką. Z obu stron przesmażyć na oleju. W rondlu usmażyć cebulę z czosnkiem. Do zeszklonej cebuli dodać podsmażone policzki. Podlać bulionem i winem. Dusić ok. godziny do miękkości. Pod koniec dodać listki tymianku i zagęścić sos masłem. Ziemniaki ugotować i ubić z dodatkiem mleka i masła na gładkie puree. Buraki upiec w piekarniku, obrać ze skórki, pokroić w dowolne kształty. Przesmażyć na maśle z dodatkiem miodu, doprawić solą, pieprzem i tymiankiem.
Sałatka z buraków ze smażonymi pieczarkami i orzechami włoskimi
Składniki: (4 osoby): 4 duże buraki, 20 dag pieczarek, 10 dag orzechów włoskich, oliwa, cytryna, miks sałat (rukola, roszponka, sałata lodowa, botwina).

Wykonanie:

- Buraki upiec, obrać ze skórki, wystudzić. Pokroić na plastry i ułożyć na talerzu. Pieczarki pokroić w plasterki, obsmażyć na oliwie i wystudzić. Orzechy uprażyć na suchej patelni. Wystudzone pieczarki, orzechy i miks sałat wymieszać z oliwą i skropić cytryną. Dodać do pokrojonych buraków.