Szefowie Resovii niezadowoleni z wyników

Jak sępy

Po remisie z Motorem i porażce z Ruchem do rzeszowskiego klubu napłynęły oferty pracy od kilku trenerów - dowiedziały się Nowiny. - Nie widziałem tego, ale wiem, że takie sytuacje mają miejsce. To specyfika piłkarskiego środowiska. Trenerzy są jak sępy - komentuje Aleksander Bentkowski.

"Pasiaki" zaczęły rundę od zwycięstwa nad Sokołem Sokółka, ale ostatnio ich akcje pikują w dół. Mający walczyć o awans zespół nie potrafił pokonać u siebie ani Puszczy Niepołomice ani Motoru Lublin.

Po niedzielnej porażce z Ruchem Wysokie Mazowieckie, inną drużyną broniącą się przed spadkiem, atmosfera w rzeszowskim klubie mocno zgęstniała.

- Piłkarzom trudno odmówić ambicji, ale wyniki są dalekie od oczekiwań. Będziemy we wtorek rozmawiać na ten temat z trenerem Boreckim - zapowiada Aleksander Bentkowski, prezes Resovii.

Największą bolączką biało-czerwonych jest gra w ofensywie. Tylko cztery (!) zespoły strzeliły mniej goli od Resovii, a jakby nieszczęść było mało, jej najskuteczniejszy zawodnik Marcin Pontus doznał kontuzji i wiosną na boisko już nie wróci.

Co gorsza, rzeszowian czekają teraz mecze z przeciwnikami z wysokiej półki

- Jeziorakiem (zdobył wiosną więcej punktów od Resovii), Stalą Rzeszów, Zniczem, Okocimskim, Wisłą, Świtem i Olimpią. Dwie-trzy porażki mogą zepchnąć drużynę w rejony zagrożone spadkiem.

- Niebezpieczeństwo istnieje, ale spójrzmy na to z innej strony: trzy wygrane wywindują nas w pobliże czołówki - odpowiada prezes Bentkowski, który wciąż wierzy w promocję do II ligi. - Z mocnymi zespołami gramy lepiej. Nie będzie już sytuacji, w której przeciwnik broni się w dziesięciu.

Tabela wiosny (po 6 kolejkach)
1. Olimpia - 14 punktów
Olsztyn - 14
3. Okocimski - 12 (mecz do rozegrania)
4. Świt - 10 (mecz do rozegrania)
Jeziorak - 10
6. Resovia - 9
7. Wisła - 8
Stal SW - 8
Motor - 8 (mecz do rozegrania)
9. Sokół - 7