Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sześciolatek w szkole radzi sobie, ale...

Karolina Jamróg
Krzysztof Kapica
Z badań wynika, że sześciolatkom nauka w szkole idzie całkiem nieźle. Rodziców to jednak nie przekonuje. Na Podkarpaciu w pierwszej klasie szkoły podstawowej uczy się 2742 sześciolatków.

Różnice są, ale niewielkie

To wciąż niewiele biorąc pod uwagę, że na Podkarpaciu mieszka 20 tys. 384 dzieci w tym wieku.

- Nie chcemy zabierać dziecku dzieciństwa - tłumaczą rodzice, którzy nie chcieli, żeby ich dziecko o rok wcześniej zaczęło naukę w szkole. I z dużym dystansem traktują badania, jakie przeprowadził resort edukacji.

Ministerstwo Edukacji Narodowej porównało, jak radzą sobie w nauce sześciolatki, które zostały w przedszkolu, a jak te maluchy, które poszły do szkoły. Ponad 1400 dzieci z całego kraju przystąpiło do testu z czytania, pisania oraz rozwiązało test matematyczny.

Okazuje się, że różnice pomiędzy sześciolatkami a siedmiolatkami w I klasie są mniejsze, niż pomiędzy sześciolatkami w I klasie, a sześciolatkami w tak zwanej zerówce. Potwierdzają to inne badania. Instytut Badań Edukacyjnych opublikował właśnie raport na ten temat.

- Różnica pomiędzy dziećmi młodszymi a starszymi jest, ale minimalna. To normalne. Ta różnica zresztą się zmniejsza, w miarę dorastania dzieci i ich rozwoju - przyznaje Natalia Skipietrow, rzecznik prasowy Instytutu Badań Edukacyjnych.

Rodzice: w przedszkolu lepiej

W gronie rodziców, którzy nie wysłali sześciolatków do szkoły jest pani Magdalena z Rzeszowa.

- W zeszłym roku nie było takiego przymusu, więc synek został w przedszkolu. Oboje z mężem pracujemy, więc musielibyśmy zatrudnić opiekunkę, która będzie przyprowadzać Michałka. Teraz w przedszkolu ma opiekę do godz. 17 - tej - mówi mama chłopca. Pani Magda przyznaje również, że jej zdaniem syn powinien móc się jeszcze bawić, a nie już uczyć. - Nie chcieliśmy zabierać dziecku dzieciństwa - dodaje. Panią Magdalenę doskonale rozumie pani Amata, mama Dominiki, dziś uczennicy drugiej klasy szkoły podstawowej. Choć sama dwa lata temu zdecydowała się posłać wówczas sześcioletnią córkę do szkoły. - Dominika szybko się uczyła. I w przedszkolu zaczynała się już nudzić. W szkole odnalazła się świetnie, ma bardzo dobre wyniki w nauce. Ale ona była dojrzalsza od swoich rówieśników - tłumaczy mama dziewczynki.

Problemów z nimi nie ma

Rodzice, którzy wysłali sześciolatka do szkoły raczej się nie skarżą. A przynajmniej nie zwracają się w tej sprawie do podkarpackiego kuratorium oświaty.

- W tym roku zadzwoniły do nas dwie mamy, które najpierw zapisały dzieci do szkoły, ale później chciały wycofać się z tej decyzji. I taką możliwość oczywiście miały. W poprzednim roku szkolnym mieliśmy też jeden przypadek, w którym sześciolatek powtarzał pierwszą klasę. Poprosiła o to sama mama ucznia - mówi Mariola Kiełboń, rzecznik prasowy Kuratorium Oświaty w Rzeszowie. Zdaniem dyrektora jednej z rzeszowskich podstawówek problemem nie jest to, że sześciolatki mogą sobie nie poradzić w szkole. - Jest wręcz na odwrót. Program nauczania jest dostosowany właśnie do sześciolatków. I nauczyciele dwoją się i troją, żeby na lekcjach nie nudził się siedmiolatek - mówi.

Każde dziecko jest inne

Rodzice, którzy nie umieścili swojego sześcioletniego dziecka w pierwszej klasie swojej decyzji wcale nie żałują. - Znam wielu rodziców, którzy posłali sześciolatków do szkół podstawowych i teraz żałują. Ja nie podjęłam takiej decyzji, bo wiedziałam, że syn potrzebuje jeszcze tego roku. I się nie pomyliłam. Dziś widzę, że jest o wiele lepiej przygotowany do tego, by usiąść w szkolnej ławie, niż jeszcze rok temu - mówi pani Anna Wójcik z Rzeszowa, która wspierała akcję "Ratuj maluchy".
W podobnym tonie wypowiadają się eksperci. - Proszę zwrócić uwagę na to, kto posłał dziecko do szkoły. To rodzice, którzy byli pewni, że ich dziecko jest tak dobrze rozwinięte intelektualnie i emocjonalnie, że jest na tak dużą zmianę w jego życiu gotowe - mówi Katarzyna Górka, psycholog z Rzeszowa. Sześciolatki obowiązkowo zasiądą w szkolnych ławach we wrześniu 2014 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24