Szlagierowy mecz w Krośnie. Siarka zapoluje na Wilki

Warszawianie mają taki sam cel jak krośnianie - awans do ekstraklasy. Na razie wygrywają, choć - jak dotąd - żadnego rywala nie rozgromili. Kibicom w Krośnie na pewno będzie się chciał pokazać z dobrej strony Adam Parzych, w poprzednim sezonie zawodnik Miasta Szkła. W ekipie znad Wisły występują m.in. Cezary Trybański, pierwszy Polak w NBA, mocno wytatuowany były reprezentant Marcin Kosiński (alias Iwo Kitzinger) i Marcel Wilczek, były środkowy Sokoła Łańcut.

Niestety, przygotowania krośnian nie przebiegają idealnie. Na ostatnim treningu zameldowało się tylko 9 koszykarzy. Brakowało Szymona Rdu- cha, który w Abu Zabi uczestniczy w mistrzostwach świata w koszykówce 3x3, oraz Jakuba Dłuskiego, który ma problem z kostką. - Szymek wraca w sobotę, Kuba być może zagra - wyjaśnia Michał Baran, coach Miasta Szkła. - Nie jest wesoło, na treningach nie mamy dwóch piątek, ale nie ma co narzekać. Jest jak jest i trzeba sobie radzić. Legia też miała problemy z kontuzjami, ale teraz jest już w pełnym składzie. Ma pięciu wysokich, po dwóch solidnych skrzydłowych. Lekko nie będzie, ale to na pewno rywal w zasięgu.

Krośnieński klub dedykuje mecz firmie Transition Technologies SA, statuetka dla MVP meczu powędruje do tego zawodnika, który uzyska największe uznanie kibiców (typują za pomocą smartfonów). Sokół z Legią zagra dzień przed Wszystkimi Świętymi (na wyjeździe), a w tę sobotę podejmie Astorię, która tydzień temu po raz pierwszy wygrała (ze Spójnią Stargard Szczeciński).- Tacy zawodnicy jak Mazur czy Robak mają na koncie grę wekstraklasie, więc nie ma mowy, abyśmy lekceważyli przeciwnika - zapewnia Dariusz Ka- szowski, trener łańcucian. W ich kadrze brakuje jedynie Jacka Balawendra (leczy kontuzję barku). - Nastawiamy się na ciężkie spotkanie. Astoria wygrała, powalczyła wcześniej w Pruszkowie i nie przyjedzie na wycieczkę. Oczywiście, jestem dobrej myśli i liczę, że - tak czy inaczej - wygramy czwarty mecz w sezonie - dodaje szkoleniowiec Sokoła.

Siarkę, naszego jedynaka w ekstraklasie, czeka wyjazd najdalszy z możliwych, bo do Szczecina. Tarnobrzeżanie w drogę ruszą w piątek wieczorem, a wrócą do domów w poniedziałek rano, bo mecz odbędzie się w niedzielę. W naszej ekipie przed starciem z Wilkami Morskimi (w składzie m.in. Marcin Nowakowski, były koszykarz Siarki) humory dopisują. - Wygrana ze Śląskiem Wrocław dała nam pozytywny impuls. Chcemy iść za ciosem. Wilki przegrały w Słupsku, teraz zagrają u siebie, ale także pod presją. Postaramy się wykorzystać ten fakt - deklaruje Kacper Młynarski, skrzydłowy Siarki.