O sprawie informowaliśmy jako pierwsi już w połowie marca. Kilka tygodni temu otrzymaliśmy sygnały, nieoficjalne, iż Crasnovia została relegowana z IV ligi. Wtedy informacji nie udało się potwierdzić.
Działacze związku, którzy odebrali telefon twierdzili, że sprawy nie znają. Sygnał ze związku w końcu się pojawił, tyle że na stronie internetowej. Mówiąc w skrócie, Podkarpacki ZPN czuł się szkalowany przez Crasnovię i zapowiedział, że zajmie się jej sprawą na najbliższym posiedzeniu Wydziału Dyscypliny.
Oto komunikat zamieszczony na stronie podkarpackiego ZPN-u:
"Wydział Dyscypliny Podkarpackiego ZPN-u zawiesił licencję klubowi Crasnovia Krasne jak również wykluczył go ze struktur Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej. Mecze z udziałem ww. klubu nie odbędą się. Zespoły mające rozgrywać zawody z klubem Crasnovia będą pauzować."
Crasnovia podpadła związkowi, gdy latem 2012 roku Benedykt Czajkowski, ówczesny szef klubu (dziś prezes honorowy), złożył do sądu wniosek o unieważnienie marcowego walnego w Podkarpackim ZPN-ie. Związek po wygranej sprawie w pierwszej instancji swoimi adwokackimi kosztami (10 tysięcy) obciążył Crasnovię.
Klub założył kaucję 3 i pół tysiąca złotych i odwołał się do Warszawy. Sprawy biegły niespiesznym tempem (do dziś odpowiedzi ze stolicy nie ma). Podczas zimowego zebrania klubów IV ligi działaczom z Krasnego przypominano jednak o karze. Kiedy sąd drugiej instancji unieważnił pierwszy wyrok, Czajkowski wniósł do prokuratury pozew o próbę wyłudzenia 10 tysięcy.
- Było to moim obowiązkiem. Związek nie miał prawa do nakładania na klub tych kosztów - mówił nam honorowy szef Crasnovii.
- A tak nawiasem mówiąc, skoro z walnym wszystko było w porządku, po co prezes Greń wynajmował adwokata - mówił Czajkowski.
Crasnovia kilka tygodni temu wydała oświadczenie
"Zarząd Crasnovii oświadcza, że nie ma nic wspólnego z "rzekomym" poddawaniem w wątpliwość legalności wyborów w Podkarpackim ZPN-ie, jak również z pozwem wniesionym do prokuratury o próbę wyłudzenia 10 tysięcy złotych. Jako zarząd wybrany w czerwcu 2012 roku odcinamy się od wszystkich działań skierowanych pod adresem związku, a przypisywanych naszemu klubowi. Zarząd klubu złożył od decyzji Zarządu Podkarpackiego ZPN nakazującej nam zapłacić karę 10 tysięcy złotych (naszym zdaniem niesłusznej, bo nie byliśmy stroną) odwołanie do komisji PZPN w Warszawie. Sprawa do dziś nie została rozstrzygnięta".
Klub starał się udobruchać związek, ale jak widać nie nic wskórał.
- Działacze klubu namawiali mnie do wycofania pozwów. To nie do przyjęcia. Nie mógłbym po tym spojrzeć w lustro. Cierpliwie poczekam na koniec jednej i drugiej sprawy - podkreślał niedawno Czajkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ksiądz ze "Złotopolskich" wybrał sutannę, bo kochał się w mężczyźnie?!
- Porwała Mateuszka w "M jak Miłość". Nieznana historia Joanny Kasperskiej
- Aktorka Lena Góra prawie pokazała widowni obnażony dekolt! To działo się na scenie
- Maffashion i Michał mają wspólne plany po "TzG". To sporo mówi o ich relacji