Asseco Resovia - ZAKSA Kędzierzyn - Koźle 3:0 (25:16, 25:22, 25:20)
RESOVIA: Kowalski, Kalandyk, Świst, Nożewski, Peszko, Długosz, Głód (libero) oraz Durski, Czubiński.
ZAKSA: Brzeziński, Koziura, Stagniew, Piotrowski, Jurkowski, Wojciechowski, Pilicki (libero) oraz Misiak, Wilga, Anysz, Antczak.
Sędziowali: Krzysztof Kapusta i Sylwester Strzylak (obaj Radom). Widzów 200.
- Spodziewaliśmy się zwycięstwa. Graliśmy już bowiem z ZAKSĄ na turnieju w Kraśniku, ale myśleliśmy, że przyjadą do nas w najmocniejszym składzie, z Grześkiem Wójtowiczem z pierwszego składu. Zabrakło jednak tego zawodnika. Nie zagraliśmy może efektownie, ale efektywnie. Praca, jaką wykonujemy na treningach przekłada się na wyniki i zajmujemy pierwsze miejsce w tabeli liczymy, że tak już zostanie przynajmniej do końca pierwszej rundy - komentuje Jakub Peszko, jeden z filarów rzeszowskiego zespołu.
Na parkiecie w hali ROSiR pierwszy set przebiegał pod wyraźne dyktando Resovii, która prowadziła już 20:8. - Trzymaliśmy przeciwnika zagrywką i blokiem i mieliśmy bardzo dużą przewagę - ocenia trener Artur Łoza. - W końcówce rywal trochę odrobił straty, ale partia generalnie pod naszą pełną kontrolą.
Świetnie w tej odsłonie "pociągnął" zagrywką Mateusz Nożewski. Dwa następne sety były dosyć wyrównane. Gospodarze przeważali 2-3 punktami. W szeregach gości wyróżniającą się postacią był Mateusz Piotrowski, reprezentant Polski juniorów.
W niedzielę Resovia zagra w Częstochowie z AZS-em. Spotkanie odbędzie się po zakończeniu pojedynku pierwszych drużyn.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?