Szukali ropy i gazu

Badania prowadzono na zlecenie Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. Eksperci z "Geofizyki Toruń" przywieźli ze sobą tony specjalistycznego sprzętu. Ropy i gazu poszukiwali na obszarze 13 km. kw., m.in. w Rudniku, Jeżowem, Nowosielcu i Kończycach. - "Geofizyka" wynajęła pomieszczenia po byłych Zakładach Mięsnych - mówi Krzysztof Barski z niżańskiego magistratu. - Tam geolodzy mieli swoją bazę wypadową na cały powiat.
Władze Niska nie ukrywają, że z badaniami wiążą duże nadzieje. - Nie liczymy na to, że Nisko stanie się udziałowcem w eksploatacji złóż ropy i gazu. Natomiast jeśli okazałoby się, że złoża rzeczywiście są, gmina mogłaby zarobić sporo pieniędzy z podatku od firmy, która zajmie się wydobyciem ropę - snuje plany Barski. Urzędnicy liczą też, że przy wydobyciu będą pracować mieszkańcy Niska. Zdaniem Barskiego to szansa na kilkanaście nowych miejsc pracy.

Robert Grzywa, pracownik "Geofizyki Toruń":

- O wynikach naszych poszukiwań za wcześnie mówić. Teraz dane geologiczne z Niska dostarczone zostaną do profesjonalnego laboratorium w Toruniu. Tam okaże się, czy złoża są na tyle duże, by można było je eksploatować. Prowadziliśmy badania w różnych częściach Polski, a także w Iranie, Indiach i Syrii. Tutaj pracowało nam się bardzo dobrze, choć na początku ludzie patrzyli na nas z pewną nieufnością. Pogoda dopisała. Z Niska wyjeżdżamy 10 listopada.