Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemniczy majątek księdza z Szówska. Zostawił po sobie 2 miliony dolarów

Roman Kijanka
Ks. Antoni Wojtuś urodził się w 1931 r. w Szówsku w powiecie jarosławskim. Miał trzynaścioro rodzeństwa. Po święceniach wyjechał do Stanów Zjednoczonych i tam już pozostał. Zmarł w 2007 r. w Charleston w stanie Zachodnia Wirginia.
Ks. Antoni Wojtuś urodził się w 1931 r. w Szówsku w powiecie jarosławskim. Miał trzynaścioro rodzeństwa. Po święceniach wyjechał do Stanów Zjednoczonych i tam już pozostał. Zmarł w 2007 r. w Charleston w stanie Zachodnia Wirginia. Fot. Archiwum rodzinne
Ks. Antoni Wojtuś przyjeżdżając do rodziny w Szówsku, z którego pochodził sprawiał wrażenie biednego. A jednak gdy zmarł w swojej parafii w Stanach Zjednoczonych pozostawił po sobie majątek szacowany na 2 miliony dolarów.

Dopiero teraz amerykańskie władze znalazły u nas jego spadkobierców.

- Wiem tylko, że zmarł. Jego siostra zamawiała mszę z tej okazji. Spotkałem go kilka razy jak przyjeżdżał odwiedzać rodzinę, niemożliwe by miał taki majątek. Sprawiał wrażenie biednego - mówi ks. Marian Wrona, proboszcz parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szówsku.

Biuro szeryfa w Charleston w Zachodniej Wirginii przez trzy lata od śmierci pochodzącego z Polski księdza szukało spadkobierców.

- Znaleźliśmy dokumenty wskazujące, że miał sporo pieniędzy. Szacowaliśmy jego majątek na jakieś pół miliona dolarów. Po podliczeniu okazało się, że jest prawie 2 miliony - mówił na antenie TVN Allen Bleigh, zastępca szeryfa ds. podatkowych.

- Przyjechał w zniszczonej sutannie. Sprawiał wrażenie żyjącego w ubóstwie - wspomina ostatnią wizytę kobieta z dalszej rodziny dominikanina.

Ks. Antoni Wojtuś kilkakrotnie odwiedzał rodzeństwo w Polsce. Część z 13 braci i sióstr żyje w Szówsku. Rodzinę ma też w sąsiednim Makowisku i na Śląsku. Po medialnym szumie o milionach do podziału przyszli spadkobiercy nie chcą o tym rozmawiać. Unikają kontaktu z dziennikarzami.

- O majątku pozostawionym przez księdza wiem z gazet i internetu. Na wsi raczej się o tym nie mówi. Pieniądze każdy lubi, ale to nie tak prosto je dostać. Jeszcze potrwa zanim się sprawa wyjaśni - ocenia Kazimierz Naspiński, sołtys Szówska.

Antoni Wojtuś był wyjątkową postacią. Skromny, samotny, znał kilka języków. Twierdził, że znał Karola Wojtyłę. Często wyjeżdżał na misje. Utrzymywał się ze skromnego diecezjalnego stypendium. Ksiądz korzystał z pomocy wiernych, wykorzystując datki na opłacenie rachunków. Jednak Szef Biura Podatkowego Allen Bleigh nie podejrzewa, aby zgromadził swój majątek nielegalnie.

Według TVN biuro szeryfa w Charleston skończyło podział majątku księdza. Wkrótce trafi on do spadkobierców. Żyjący jak żebrak ksiądz oprócz sporego majątku pozostawił po sobie o wiele więcej tajemnic. Nikt nie potrafi powiedzieć skąd wziął miliony i dlaczego z nich nie korzystał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24