Tak druhny z OSP w Chotowej promują swoją jednostkę [ZDJĘCIA]

Ochotnicza Straż Pożarna w Chotowej (gm. Czarna) będzie mogła pochwalić się kalendarzem strażackim, jakiego jeszcze w regionie nie było. Na ilustracjach poszczególnych miesięcy piękniejszą stronę OSP prezentować będą młodziutkie strażaczki.

Pomysł na kalendarz wyszedł od samych dziewcząt. - Zaproponowały, że chętnie zapozują do zdjęć, by w ten sposób pomóc jednostce. Ewentualny zysk ze sprzedaży kalendarza przeznaczony zostanie na zakup nowego sprzętu, który przyda nam się podczas akcji ratowniczych - wyjaśnia Łukasz Gajewski, naczelnik OSP w Chotowej.

Jednostka do tej pory wydawała co roku tradycyjne, jednostronicowe kalendarze, które rozprowadzała przede wszystkim wśród mieszkańców wioski. Te jednak nie cieszyły się specjalnym zainteresowaniem. Nowy, przygotowywany na 2017 rok kalendarz, będzie miał trzynaście stron (po jednej na każdy miesiąc plus okładkę). I choć dopiero jest w trakcie tworzenia, to już wywołał duże poruszenie, zwłaszcza w środowisku strażackim.

- Wystarczyły krótkie wzmianki o naszym pomyśle na portalach poświęconych OSP, a już zaczęły napływać do nas zamówienia na kalendarz z odległych jednostek w kraju, na przykład z Wielkopolski czy zza Warszawy. To duża promocja nie tylko OSP, ale samej miejscowości. Dzięki kalendarzowi wiele osób dowie się, że istnieje taka miejscowość jak Chotowa, w której mieszkają piękne dziewczyny - przyznaje naczelnik Gajewski. Zdjęcia do kalendarza wykonuje Natalia Cygan, fotografik z zamiłowania, studentka wydziału grafiki na tarnowskiej PWSZ, a jednocześnie członkini żeńskiej drużyny pożarniczej, która działa przy OSP w Chotowej. - Same wymyślamy scenerię do zdjęć. Nie ma na nich wprawdzie panów, ale męska część jednostki dużo nam pomaga w zorganizowaniu każdej sesji, przygotowując między innymi sprzęt, który wykorzystujemy jako rekwizyty - przyznaje.

Dziewczynom nie brakuje pomysłów na to, w jaki sposób można byłoby zareklamować swoją jednostkę. - Jedno będzie na pewno związane z działalnością medyczną prowadzoną przez strażaków, na kolejnym zapozują ze specjalistycznym sprzętem, między innymi piłami mechanicznymi, które wykorzystują podczas akcji strażacy - zdradza Natalia Cygan.

Uprzedzając pytania potencjalnych nabywców kalendarza, na pewno nie będzie zdjęć „rozbieranych”. - Jesteśmy porządną jednostką i do akcji wyjeżdżamy w ubraniu, więc tego typu zdjęcia nie wchodzą w grę - wyjaśnia.