Tak w Rzeszowie łamie się zakazy. Spotkanie w pobliżu Lisiej Góry zakończyło się 500 złotowym mandatem

beta/ KWP

8 kwietnia 2020, 20:03

18 razy w ostatnich dniach interweniowali rzeszowscy policjanci sprawdzając, czy ludzie gromadzą się mimo zakazu. Kilkanaście osób zostało pouczonych, ale były i mandaty.

FLESZ: Co może policja podczas epidemii koronawirusa? Jak zachować się podczas kontroli?

Wczoraj przed południem, dwójka mieszkańców Rzeszowa została ukarana mandatami, ponieważ wbrew zakazowi, spacerowała na bulwarach nad Wisłokiem.

W południe policjanci z komisariatu w Śródmieściu legitymowali osoby, które zgromadziły się przy ul. Bohaterów. Zostały one pouczone. W tej grupie, znajdował się jednak 39-latek, który mimo obecności policjantów pił piwo. Mężczyzna został ukarany mandatem za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym.

Wieczorem, kolejne dwie osoby ukarali rzeszowscy policjanci z wydziału wywiadowczo-interwencyjnego. Dla 19-latka i jego 18-letniej znajomej, spotkanie w pobliżu Lisiej Góry, zakończyło się 500 złotowym mandatem.

Funkcjonariusze sprawdzają także okolice sklepów. Nowe zasady obowiązujące podczas robienia zakupów, przekazywane są za pomocą komunikatów głosowych. W ocenie policjantów osoby oczekujące na wejście do sklepów, stosują się do ograniczeń, a co ważne zachowują bezpieczne odległości pomiędzy sobą.

Policjanci ruchu drogowego sprawdzają przestrzeganie przepisów dotyczących ograniczenia liczby pasażerów w transporcie osób. W niemal 400 przeprowadzonych kontrolach nie stwierdzili uchybień.