Jak już informowaliśmy 20 września w Tarnobrzegu zmarł lekarz medycyny Wacław Śnieżek, kardiolog, anestezjolog, internista, były ordynator oddziału Kardiologicznego z Intensywnym Nadzorem Kardiologicznym Wojewódzkiego Szpitala imienia Zofii z Zamoyskich Tarnowskiej w Tarnobrzegu.
Do tragicznego zdarzenia z jego udziałem doszło 15 września na chodniku przy ulicy Sikorskiego. W wyniku upadku z jednośladu doznał poważnego urazu głowy i został przewieziony do szpitala. Stan jego zdrowia był krytyczny.
- Z dotychczasowych ustaleń wynika, że 66-letni mężczyzna jadąc drogą dla rowerów w kierunku Nagnajowa, z nieustalonych dotąd przyczyn spadł z roweru i przewrócił się na podłoże. W wyniku odniesionych obrażeń, kierujący jednośladem stracił przytomność i mimo wysiłku lekarzy jego życia nie udało się uratować - informowała podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu, kilkanaście dni po zdarzeniu. Funkcjonariusze apelowali wówczas do świadków o informacje, które mogłyby pomóc w ustaleniu okoliczności zdarzenia.
Prowadząca śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny Prokuratura Rejonowa w Tarnobrzegu zarządziła wizję lokalną. Doszło do niej właśnie w środę w południe na odcinku obejmującym teren skrzyżowania ulic Sikorskiego i Rusinowskiego. Odtworzono przejazd i upadek rowerzysty. Działania z udziałem prokuratora i policjantów trwały kilkadziesiąt minut.
Tarnobrzeg. Jak zginął znany lekarz? Wizja lokalna na miejsc...
Uwaga piesi! Mandat za telefon na pasach