Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teatr Przedmieście szuka ducha chasydów

Rozmawiała Alina Bosak
Scena z Dybuka Teatru Przedmieście.
Scena z Dybuka Teatru Przedmieście. Teatr Przedmieście
Rozmowa z ANETĄ ADAMSKĄ, reżyserem spektaklu "Dybuk", najnowszej propozycji Teatru Przedmieście.

Dlaczego sięgnęliście po "Dybuka", sztukę o opętaniu i jednocześnie jeden z najsłynniejszych żydowskich dramatów?

Nie chodziło o opętanie, ale piękna historię miłosną. Chcieliśmy taką opowiedzieć i znaleźliśmy ją w "Dybuku" Szymona An-skiego. A że dzieje się na pograniczu różnych światów? To nie pierwszyzna dla mojego teatru. Lubię takie sztuki, w których duchy też mają coś do powiedzenia.

An-ski akcję swojego dramatu umieścił na Podolu i Wołyniu. Ty wprowadzasz na początku szepty, w których padają nazwy rzeszowskich ulic i nazwiska rodzin, które tu mieszkały przed wojną.

To klamra, którą otwieram i zamykam dramat. Kultura chasydzka przecież w Galicji niegdyś kwitła. Chcieliśmy w teatrze dotknąć tamtego świata, którego już nie ma. Zrobiliśmy to dla nich i dla siebie. Dla tych, co ty mieszkali kiedyś i dla tych, którzy chodzą po tych samych ulicach. Dla pamięci.

Trudno jest zagrać sztukę, będącą kanonem żydowskich teatrów?

- Tak. Przygotowując się do "Dybuka", staraliśmy się dowiedzieć o kulturze chasydzkiej jak najwięcej, odwiedzaliśmy pobliskie synagogi w Łańcucie, Szczebrzeszynie, Zamościu, naszą obowiązkową lekturą były "Opowieści chasydów" Marcina Bubera. Nie chcieliśmy naruszyć jakiejś ich świętości.

Nasze korzenie są jednak inne i nie udajemy, że się na tym teraz świetnie znamy. Dlatego na oczach widzów zakładamy ich stroje, wchodzimy na chwilę w ich skórę, dotykamy czegoś, co było tu blisko, a wciąż jest tajemnicą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24