Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teleskop Webba ustanowił kolejny rekord i zajrzał w atmosferę "gorącego Saturna". Co zobaczył?

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Planeta WASP-39 b, tzw. gorący Saturn ma rozmiary podobne do Jowisza, a masę do Saturna.
Planeta WASP-39 b, tzw. gorący Saturn ma rozmiary podobne do Jowisza, a masę do Saturna. Fot. Melissa Weiss/ Center for Astrophysics | Harvard i Smithsonian
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba (JWST) ustanowił kolejny rekord. Dzięki niemu po raz pierwszy udało się przeanalizować atmosferę oddalonej o 700 lat świetlnych planety WASP-39 b - tzw. gorącego Saturna.

Astronomowie skierowali czułe instrumenty Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba w stronę oddalonej o 700 lat świetlnych planety WASP-39 b - tzw. gorącego Saturna. Planeta ma rozmiary podobne do Jowisza, a masę do Saturna.

Znamy chemię atmosfery "gorącego Saturna". Kolejny rekord kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba

Choć już wcześniej z pomocą teleskopów Hubble’a i Spitzera udało się uzyskać pewne skromne informacje o składzie atmosfery tego globu, to Webb przedstawił całe molekularne spektrum. Wskazał nawet ślady aktywnych reakcji chemicznych i obecności chmur.

Z uzyskanych informacji naukowcy wyciągnęli nawet wnioski na temat warstwy chmur, która, ich zdaniem, nie stanowi jednolitej pokrywy, lecz składa się z wielu oddzielnych pól.

– Klarowność sygnałów pochodzących od różnych cząsteczek jest niewiarygodna. Przewidzieliśmy, że uda nam się dostrzec wiele takich sygnałów, ale mimo tego, kiedy zobaczyliśmy napływające dane, byliśmy zdumieni – mówi współautorka dokonania, Mercedes López-Morales z Harvard–Smithsonian Center for Astrophysics.

– Udało nam się zaobserwować egzoplanetę z pomocą różnych instrumentów, które razem dostarczyły obszerne podczerwone spektrum i pełen wachlarz chemicznych śladów niedostępnych przed erą JWST. Takie dane to rewolucja – dodaje jedna z badaczek, Natalie Batalha z University of California.

Na podstawie tych informacji powstało już pięć naukowych prac dostępnych na razie jako preprinty.

Zaskakujące odkrycie w atmosferze egzoplanety

Jeden z najciekawszych wyników to wykrycie w atmosferze dwutlenku siarki (SO2) - związku powstającego pod wpływem światła o wysokiej energii. Na Ziemi w podobny sposób powstaje ozon.

– Zaskakujące wykrycie dwutlenku siarki ostatecznie potwierdza, że fotochemia kształtuje klimat planety. Klimat Ziemi także jest kształtowany przez fotochemiczne reakcje, więc nasza planeta ma więcej wspólnego z gorącym Saturnem, niż wcześniej nam się wydawało – wyjaśnia astronomka, Diana Powell.

– Analiza tych danych wydawała się magiczna. Widzieliśmy pewne ślady tych reakcji już we wcześniej zdobytych informacjach, ale instrument o większej precyzji ukazał wyraźnie sygnaturę SO2 i pomógł nam rozwikłać zagadkę – opowiada Jea Adams, studentka w Harvard–Smithsonian.

Teleskop wykrył także m.in. sód, potas oraz wodę. Dostarczył też m.in. dokładniejszych danych na temat obecnego wokół planety dwutlenku węgla oraz wykrył tlenek węgla.

Z temperaturą szacowaną na prawie 900 st. C i atmosferą złożoną głównie z wodoru, WASP-39 nie jest brana pod uwagę jako planeta zdatna do podtrzymania życia. Jednak uzyskane w czasie jej badania wyniki wskazują sposób ewentualnego znalezienia śladów życia na innych planetach, takich jak skaliste globy w systemie TRAPPIST-1.

Otwarta droga do dalszych badań

Uzyskane rezultaty mogą też pomóc w badaniach wpływu radiacji macierzystych gwiazd na różne planety. To dlatego, że WASP-39 znajduje się wyjątkowo blisko swojej gwiazdy - 8 razy bliżej, niż wynosi odległość Merkurego od Słońca.

Lepsze poznanie relacji gwiazd z planetami pozwoli na głębsze zrozumienie tego, jak powstaje różnorodność planet w galaktyce.

Teleskop śledził planetę w czasie, gdy przesuwała się na tle tarczy swojej gwiazdy. Pozwoliło to przeanalizować światło przechodzące przez atmosferę.

Różne pierwiastki i związki absorbują bowiem fale świetlne o innej długości, więc spadek ilości światła o danej długości fali może powiedzieć astronomom o obecności danej substancji.

– Nie mogę doczekać się, kiedy będę mogła zobaczyć wyniki badań atmosfer małych planet skalistych – mówi dr López-Morales.

od 16 lat

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Teleskop Webba ustanowił kolejny rekord i zajrzał w atmosferę "gorącego Saturna". Co zobaczył? - Portal i.pl

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24