KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg - TTC Berlin Eastside 3:2
Han Ying - Xiaona Shan 3:2 (12:10, 8:11, 14:16, 14:12, 6:2)
Xiaoxin Yang - Nina Mittelham 3:0 (11:3, 11:8, 11:9)
Elizabeta Samara - Britt Eerland 1:3 (11:7, 6:11, 9:11, 9:11)
Han Ying - Nina Mittelham 2:3 (11:6, 12:14, 12:10, 3:11, 1:6)
Xiaoxin Yang - Xiaona Shan 3:1 (11:8, 10:12, 11:8, 11:4)
Pierwszy mecz finałowy rozpoczął bardzo emocjonujący pojedynek między reprezentantką Niemiec, Han Ying, z jej koleżanką z drużyny narodowej, Xiaoną Shan. Ich mecz był niezwykle zacięty, a duże emocje towarzyszyły już pierwszemu setowi - w pewnym momencie popularna „Hania” przegrywała już 6:10, ale wygrała sześć kolejnych piłek i zakończyła partię na swoją korzyść.
Ostatecznie ten pierwszy pojedynek zawodniczka z Tarnobrzega wygrała w pięciu setach, ostatnią partię wygrała 6:2.
W drugim pojedynku zmierzyły się reprezentantka Monako, Xiaoxing Yang i Niemka, Nina Mittelham. Zawodniczka z Tarnobrzega nie miała większych problemów z osiągnięciem zwycięstwa. Pierwszą partię wygrała do trzech, a dwie kolejne, choć były bardziej wyrównane, to również zakończyły się na jej korzyść.
W trzecim pojedynku zmierzyły się ze sobą Rumunka Elizabeta Samara i Holenderka Britt Eerland. Zawodniczka z Tarnobrzega wygrała pierwszego seta do siedmiu i wydawało się, że cały mecz może zakończyć się pewnym triumfem 3:0 dla Enea Siarkopolu. Rumunka po pierwszej partii zaczęła jednak zgłaszać kontuzję szyi. Ostatecznie wszystkie kolejne partie zakończyły się jej porażkami i przegrała swój pojedynek 1:3.
W czwartym starciu zagrały ze sobą Han Ying i Nina Mittelham. Pierwszą partię zdecydowanie wygrała zawodniczka klubu tarnobrzeskiego, ale potem zaczęła mieć dużo kłopoty. Ostatecznie czwartego seta przegrała do trzech, piątego do jednego i w całym meczu zrobił się remis 2:2.
W piątym pojedynku do gry przystąpiły Xiaoxin Yang i Xiaona Shan. Pierwszego seta zawodniczka tarnobrzeskiego klubu wygrała do ośmiu, ale rywalka nie odpuszczała i drugą partię wygrała na przewagi do dziesięciu.
Trzecia partia padła łupem Yang, która znów wygrała do ośmiu. Tarnobrzeżanki potrzebowały już tylko jednego seta, by wygrać w całym spotkaniu. Ostatnią partię reprezentantka Monako wygrała zdecydowanie, do czterech.
Enea Siarkopol zdobył więc skromną zaliczkę przed rewanżem, który odbędzie się w Berlinie w najbliższy piątek. Ten wynik oznacza, że każde zwycięstwo w Berlinie da tarnobrzeżankom końcowy triumf. Jeśli jednak 3:0, lub 3:1 wygra klub niemiecki, to on sięgnie po trofeum. Jeśli natomiast ekipa gospodarzy wygra 3:2, to dojdzie do dodatkowego, "złotego meczu". Trzy minuty po zakończeniu meczu rewanżowego trenerzy obu drużyn mają obowiązek wskazać trzy zawodniczki, które znów przystąpią do gry. Rozegrane zostaną maksymalnie trzy pojedynki, każdy z nich będzie polegał na rozegraniu jednego seta. Ta drużyna, która jako pierwsza wygra dwa pojedynki, zdobędzie tytuł najlepszej.
Co ciekawe, w takim samym stosunku klub z Tarnobrzega wygrał pierwszy mecz finałowy Ligi Mistrzyń z chorwackim Dr. Casl Zagrzeb. Na wyjeździe również wygrał 3:2 i wygrał całe rozgrywki.
Początek piątkowego meczu rewanżowego o godzinie 18:30.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Patrzymy na to, co Manowska pokazuje na urlopie. Niektórzy powiedzą, że to wstyd
- Tak Jacek Zieliński zachował się po śmierci Młynarskiego. Pracowali ze sobą latami
- Dariusz Wieteska jest już po rozwodzie. Znajomy aktora zdradził nam szczegóły!
- Pamela Anderson ma już prawie 60 lat! Oto, jak teraz wygląda. Rezygnuje z silikonu!