Teraz poznacie Szwejka

- Sanok stał się miejscem, które weszło na stałe do historii literatury - podkreśla obecny na promocji Mieczysław Czuma, wieloletni redaktor naczelny "Przekroju". - Stało się to dzięki Szwejkowi.
Wielbiciele Dobrego Wojaka i twórczości Leszka Mazana spotkali się z okazji promocji książki przy pomniku Józefa Szwejka, który stanął w tym roku na sanockim deptaku. Impreza rozpoczęła się "Marszem Radezkiego", który wykonali uczniowie Państwowej Szkoły Muzycznej w Sanoku. W rytm marsza goście przeszli do Klubu Naftowca.
"Andrusy," kapela podwórkowa z krakowskiego Zwierzyńca, odegrała autorowi książki dźwięk wawelskiego dzwonu, gdyż został on odznaczony Medalem Grzegorza z Sanoka.
- Do napisana tej książki zdopingował mnie Honorowy Patronat Miasta Sanoka - wyjawił Leszek Mazan. - Ta książka to pomoc naukowa cenna przy rozwiązywaniu zagadek zawartych w książce Jarosława Haszka.
Autor książki "Wy mnie jeszcze nie znacie" namówił sanoczanina Adama Przybysza, twórcę pomnika Szwejka, do wyłonienia osoby najbardziej przypominającej postać Dobrego Wojaka. Spostrzegawcze oko artysty spoczęło na Borysie Łapiszczaku. Został on uhonorowany tytułem "Szwejka 2003 roku". Zaświadcza o tym stosowny dyplom, który upoważnia właściciela do "posługiwania się w stosunkach towarzyskich nazwiskiem Józefa Szwejka i konsekwentnego symulowania wobec władz miejskich, skarbowych i rodzinnych objawów idotyzmu".