Teraz walczmy o pieniądze

Otwarcie połączenia lotniczego między Rzeszowem a Nowym Jorkiem jest naszym wielkim sukcesem. Ranga lotniska w Jasionce wzrasta. Teraz musimy walczyć o pieniądze na budowę nowego terminala.

Fachowcy szacują, że w ciągu najbliższych 5 lat na rozbudowę sieci lotnisk Polska wyda ok. 1,2 mld euro, z czego ok. 700 mln euro pochodzić będzie z funduszy europejskich. O wykrojenie jak największej porcji z tego tortu Rzeszów musi rywalizować z Warszawą, Krakowem, Katowicami, Wrocławiem, Poznaniem, Szczecinem, Gdańskiem i Łodzią. A w kolejce po pieniądze na budowę nowych lotnisk już ustawiły się: Białystok, Lublin, Olsztyn i Kielce.

Spałbym spokojnie, gdyby o podziale funduszy decydowały wskaźniki ekonomiczne. Niestety, od twardych danych ważniejsza bywa polityka. Dowodem tego jest chociażby peron we Włoszczowie, wybudowany na polityczne zlecenie Przemysława Gosiewskiego. Dziś forsuje on budowę pod Kielcami lotniska za ponad 100 mln euro. Eksperci pukają się w głowy, bo to inwestycja jeszcze bardziej chybiona niż najsłynniejszy w Polsce peron, ale Gosiewski… robi swoje.

Jasionka potrzebuje wsparcia i zaangażowania wszystkich podkarpackich parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości. W wyścigu po pieniądze nie może nas wyprzedzić Gosiewski.