Początek meczu dla gospodarzy udany nie był. Już w pierwszych minutach Damian Jędryas i Patryk Kapuściński obejrzeli żółte kartoniki, a po pół godziny gry, gdy wydawało się, że kwestią czasu jest kiedy Sokół zdobędzie gola, bramkę strzelili goście, po uderzeniu Macieja Filipowicza. Wcześniej na bramkę Orląt strzelali Łukasz Mazurek, Damian Jędryas i Bartłomiej Purcha. Wspomnieć trzeba też o sytuacji z 20 minuty, kiedy to Kacper Drelich sprzed bramki wybił piłkę po strzale wspomnianego już Filipowicza. Napór gospodarzy przyniósł efekt dopiero w 43. minucie. Piłka po strzale Bartosza Graszy odbiła się od jednego z defensorów Orląt i myląc bramkarza, wpadła do siatki.
Druga połowa rozpoczęła się od niewykorzystanej sytuacji sam na sam, w której lepszy okazał się bramkarz gości, Daquan King. W odpowiedzi ładnym uderzeniem z dystansu na prowadzenie przyjezdnych wyprowadził Michał Kobiałka. Z prowadzenie goście cieszyli się tylko trzy minuty, gdyż rzut karny na gola zamienił Bartlomiej Purcha. Chwilę później Karol Rycaj tak nie fortunnie podał piłkę do swojego bramkarza, że ta wpadła do bramki. Czwarta bramka to zasługa Michała Kitlińskiego i jego pewnego strzału obok bramkarza w sytuacji sam na sam. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się dwubramkowym zwycięstwem miejscowych, do dośrodkowania najwyżej w polu karnym miejscowych wyskoczył Jakub Syryjczyk i wpakował piłkę do bramki, ustalając wynik spotkania.
– Dużo bramek, dużo błędów popełniliśmy na boisku. Nie do końca realizowaliśmy to, co zakładaliśmy sobie w szatni, ale końcowy rezultat jest korzystny dla nas i z tego się cieszymy. W sobotę jedziemy do Białej Podlaski, powalczyć o kolejne zwycięstwo – podsumował mecz obrońca Sokoła, Kacper Drelich.
Texom Sokół Sieniawa - Orlęta Radzyń Podlaski 4:3 (1:1)
Bramki: 0:1 Filipowicz 31, 1:1 Grasza 42, 1:2 kobiałka 65, 2:2 Purcha 68-karny, 3:2 Rycaj 79-samob., 4:2 Kitliński 88,4:3 Syryjczyk 90+5.
Sokół: Zając – Grasza ż, Drelich, Kapuściński ż (46 Majda), Lis ż - Purcha, Burka, Jędryas ż (76 Kowalczy) – Mazurek (46 Hass ż), King (76 Kasperkowicz), Pikiel (46 Kitliński). Trener Ryszard Kuźma.
Orlęta: Klebaniuk – Idzikowski ż (46 Rycaj ż), Kamiński, Kursa, Szymala ż - Nowosadko, Kobiałka żż cz [89], Perez, Kalita (61 Syryjczyk) – Bożym (76 Bożym), Filipowicz. Trener Jacek Fiedeń.
Sędziował Burak (Zamość).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"